Koniec wakacji, czas do szkoły! Uczniowie chicagowskich szkół publicznych rozpoczęli nowy rok szkolny. Do szkół powrócili też nauczyciele, pomimo że nie udało im się dotąd wynegocjować kontraktów pracowniczych. Jeśli kolejne negocjacje spełzną na niczym, nauczyciele grożą podjęciem strajku.
We wtorek 3 września tysiące uczniów chicagowskich szkół publicznych (Chicago Public Schools, CPS) rozpoczęło nowy rok szkolny 2019/20. Uczniowie i nauczyciele powrócili po wakacjach do szkół, pomimo że negocjacje pomiędzy związkiem zawodowym nauczycieli (Chicago Teachers Union) z władzami miasta nie doprowadziły dotychczas do podpisania nauczycielskich kontraktów pracowniczych. Jeśli impas w rozmowach będzie się przedłużał, nauczyciele grożą podjęciem strajku.
W zeszłym tygodniu związkowcy odrzucili ofertę miasta, zakładającą 16-procentowe podwyżki płac w okresie pięciu lat, mające kosztować około 351 mln dol. Podwyżki pensji nie są jedynymi żądaniami nauczycieli, którzy domagają się także zmniejszenia rozmiaru klas oraz zatrudnienia w szkołach większej ilości nauczycieli specjalizujących się w nauczaniu specjalnym oraz pracowników społecznych. Fiasko dotychczasowych negocjacji otworzyło 26 sierpnia 30-dniowy okres, po upłynięciu którego nauczyciele CPS mają prawo rozpocząć strajk.
(gd)
fot.123RF
Reklama