Sekcja zwłok: udusił się karaluchami
Uczestnik kontrowersyjnego konkursu na Florydzie na zjedzenie największej ilości karaluchów zmarł na skutek uduszenia. Według orzeczenia patomorfologa hrabstwa Broward śmierć Edwarda Archbolda była przypadkowa...
- 11/28/2012 11:30 PM
Uczestnik kontrowersyjnego konkursu na Florydzie na zjedzenie największej ilości karaluchów zmarł na skutek uduszenia. Według orzeczenia patomorfologa hrabstwa Broward śmierć Edwarda Archbolda była przypadkowa.
W ciele mężczyzny nie znaleziono śladu narkotyków. Według patomorfologa 32-letni mężczyzna zadławił się treścią żołądkową składającą się ze zjedzonych wcześniej karaluchów i dżdżownic. Żadnemu z innych uczestników konkursu, który odbył się w październiku w miejscowości Deerfield Beach, nic się nie stało.
Czytaj także: Floryda. Zwycięzca konkursu na jedzenie karaluchów nie żyje
Główną nagrodą w konkursie miał być pyton, którego Archbold planował podarować przyjacielowi. Według właściciela sklepu zoologicznego, organizatora zawodów, mężczyzna dobrze sobie radził już w pierwszej konkurencji polegającej na zjedzeniu dżdżownic. W cztery minuty uporał się z przygotowaną dawką. Drugi etap polegał na połknięciu jak największej ilości 12-centymetrowych karaluchów. Tuż po ogłoszeniu zwycięstwa Edward Archbold stracił przytomność i nigdy jej już nie odzyskał.
Prawnik reprezentujący właściciela sklepu powiedział, że każda z osób biorących udział w konkurencji, podpisała oświadczenie, że uczestniczy w niej na własną odpowiedzialność.
tz
Reklama