W szczególności nacisk został postawiony na rozwój połączeń infrastrukturalnych łączących ten region z resztą Europy. Kolejnym zagadnieniem była kwestia włączenia Bałkanów Zachodnich w europejski system bezpieczeństwa energetycznego. Prezydencja Polski w Procesie Berlińskim stanowi dla Warszawy szansę zwiększenia swojej obecności w regionie Bałkanów Zachodnich, w regionie, z którego państwa mają największe szanse na przyszłe akcesje do UE wśród sąsiadów Unii Europejskiej.
Głównym wyzwaniem w kwestii przyszłych akcesji oprócz spraw wewnętrznych w państwach regionu jest sytuacja geopolityczna. Główne inwestycje infrastrukturalne oraz gazowe stanowią element inwestycji strategicznych nie tylko UE ale również Chin, Rosji czy Turcji. Wydaje się że dla państw Bałkanów Zachodnich nie istnieje alternatywa poza Unią Europejską. Państwa te nie posiadają granic z innymi nie unijnymi państwami po przystąpieniu w 2004 roku 10 nowych państw z regionu Europy Środkowo-Wschodniej oraz w 2007 roku po przystąpieniu Rumunii i Bułgarii.
Jednakże, Unia Europejska zmaga się z licznymi trudnościami wewnętrznymi, które sprawiają że integracja europejska Bałkanów Zachodnich nie znajduje się wśród priorytetów agendy europejskiej. Kolejnym wyzwaniem jest niechęć społeczeństw europejskich wobec dalszego rozszerzania UE, związane jest to przede wszystkim z obawą przed włączeniem do UE państw mających konflikty wewnętrzne i niestabilne systemy polityczne. Po przystąpieniu tych państw do wspólnoty, potencjalne konflikty w regionie Bałkanów Zachodnich staną się wewnętrzną sprawą UE.
Te polityczne obawy UE starają się wykorzystać pozostali aktorzy międzynarodowi, którzy w regionie Bałkanów Zachodnich znajdują interesujący obszar do penetracji politycznej lub ekonomicznej.
Chiny prowadzą działania w Europie mające na celu utrzymanie pod swoją kontrolą głównych szlaków handlowych do UE. W tym celu firmy chińskie inwestują w infrastrukturę w rejonie Bałkanów Zachodnich mając na celu zbudowanie szybkich połączeń drogowych i kolejowych łączących Europę Zachodnią z portem w Pireusie (Grecja), którego większościowymi udziałowcami są Chińczycy.
Rosja posiada w regionie interesy polityczne i ekonomiczne. Głównym celem Federacji Rosyjskiej wydaje się utrzymanie tego regionu poza strukturami UE. Bilateralne relacje prowadzone przez Rosję z poszczególnymi państwami mają na celu zwiększenie jej obecności politycznej w regionie. Szczególnie ciekawym przypadkiem jest budowa relacji z Republiką Serbską jako częścią składową Bośni i Hercegowiny, przy jednoczesnym ignorowaniu władz centralnych tego państwa.
Turcja po odrzuceniu integracji europejskiej próbuje budować swoją pozycję na arenie Bałkanów, odnosząc się do dziedzictwa Imperium Osmańskiego. Jednakże nowa ekspansja w rejonie Bałkanów Zachodnich ma charakter ekonomiczny i wyzbyta jest elementów odnoszących się do spuścizny Islamu na Bałkanach. W październiku 2017 roku, prezydent Turcji Erdogan odwiedził Serbię, państwo które budowało swój mit założycielski w oparciu o antytureckie resentymenty. Nowe ramy współpracy Ankary z Belgradem mają być budowane w oparciu o inwestycje tureckie w Serbii, takie jak planowana autostrada Belgrad – Sarajewo.
Państwa Bałkanów Zachodnich mają liczne zapóźnienia w stosunku do reszty Europy w kwestiach infrastrukturalnych oraz energetycznych. Taki stan rzeczy związany jest z konsekwencjami wojen z lat 90, które w bezpośredni sposób, jak w Bośni Hercegowinie i Kosowie czy pośredni w przypadku Serbii, Czarnogóry czy Macedonii Północnej dotknęły państwa regionu. Albania pozostająca jedynym państwem regionu spoza dawnej Jugosławii musiała się zmagać z dziedzictwem dyktatury Envera Hodży.
W kwestiach energetycznych region Bałkanów Zachodnich jest zróżnicowany. Z wyjątkiem Albanii większość państw Bałkanów Zachodnich produkuje energię elektryczną z węgla. Rozbudowa kolejnych kopalń oraz elektrowni węglowych nie jest popierana przez UE ze względu na politykę ograniczania emisji CO2. Rozwój elektrowni węglowych wspierany jest natomiast przez Chiny, które w ich rozbudowie znalazły niszę do inwestycji, np. w rejonie Tuzli w Bośni i Hercegowinie. Kolejnym źródłem energii dominującym np. w Albanii są hydroelektrownie. Biorąc jednak pod uwagę wysychanie rzek w regionie Bałkanów Zachodnich oraz projektowanie hydroelektrowni na obszarach o dużym znaczeniu przyrodniczym, UE ogranicza swoje wsparcie dla tych projektów. Najwięcej kontrowersji w kwestiach energetycznych związanych jest z rozbudową infrastruktury gazowej oraz ropociągów. Tworzone są projekty energetyczne takie jak Nabucco – pomysłu wspieranego przez UE, TAP – Trans Adriatic Pipeline zainicjowanego przez Azerbejdżan oraz IAP – Ionian Adriatic Pipline. W zakresie ropociągów przybliżono inwestycje: PEOP – Pan-European Pipeline oraz AMBO – Albanian Macedonian Bulgarian Oil Piepline, mających dostarczyć ropę z Azji Środkowej do UE. Projekty konkurencyjne wobec unijnych to między innym TurkStream, który zastąpił wcześniejszy rosyjski projekt SouthStream.
Rozwój infrastruktury w regionie Bałkanów Zachodnich jest zróżnicowany, promowane zarówno Przez UE i Chiny są projekty międzynarodowe zwiększające mobilność pomiędzy państwami regionu oraz łączące Bałkany Zachodnie z resztą Europy. Jednak połączenia lokalne pozostają nadal niedoinwestowane i plasują się na podobnym poziomie jak w krajach Wspólnoty Niepodległych Państw. Ze strony UE główny nacisk położony jest na budowę Trans Europejskich połączeń drogowych (TEN-T), łączących Albanię z Chorwacją w ramach Śródziemnomorskiego korytarza oraz połączeń z Albanii przez Macedonię Północną do Bułgarii. Chiny natomiast chcą zrealizować projekt szybkiej kolei łączącej Belgrad z Budapesztem. Ponadto wszystkie inne chińskie inwestycje w infrastrukturę w tym regionie służą budowie nowego wejścia dla chińskich towarów do Europy w ramach koncepcji jedwabnego szlaku.
jest doktorantem na Wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zainteresowania badawcze to: polityka sąsiedztwa Unii Europejskiej, w tym, w szczególności, polityka wschodnia, Partnerstwo Wschodnie, Bałkany Zachodnie w procesie integracji z UE.
The Warsaw Institute Foundation to pierwszy polski geopolityczny think tank w Stanach Zjednoczonych. Strategicznym celem tej organizacji jest wzmocnienie polskich interesów w USA przy jednoczesnym wspieraniu unikalnego sojuszu między dwoma narodami. Jej działalność koncentruje się na takich zagadnieniach jak geopolityka, porządek międzynarodowy, polityka historyczna, energetyka i bezpieczeństwo militarne. The Warsaw Institute Foundation została założona w 2018 roku i jest niezależną organizacją non-profit, inspirowaną bliźniaczą organizacją działającą w Polsce – Warsaw Institute.
The Warsaw Institute Foundation is Poland's first geopolitical think tank in the United States. The strategic goal of this organisation is to bolster Polish interests in the U.S. while supporting the unique alliance between the two nations. Its activity focuses on such issues as geopolitics, international order, historical policy, energy, and military security. Established in 2018, The Warsaw Institute Foundation is an independent, non-profit organization inspired the twin Poland-based Warsaw Institute.
Western Balkans and Geopolitics
In 2019, Poland holds the presidency over the Berlin Summit, culminated by the Western Balkans Summit in Poznań. Launched at the Berlin summit in 2014, the initiative gathers some of EU Member States, including Poland, along with six Western Balkan states. The main goal of this undertaking was to intensify the integration process of the latter in selected domains, with particular attention drawn to developing infrastructure connections between the region and the rest of Europe.
Among discussed issues was also a plan to include the Western Balkans in the EU's energy security system. Poland's presidency of the Berlin Process provides Warsaw with an opportunity to boost its presence in the Western Balkan region, the countries of which have the greatest chance for becoming EU member states compared to all other states bordering the European Union.
Geopolitical challenges
The critical challenge concerning future EU enlargements is, in addition to domestic affairs of the Western Balkan states, consists in their geopolitical situation. Major infrastructure and gas investments are part of strategic investments led by the European Union as well as China, Russia and Turkey. It seems that the Western Balkans have no alternative outside the European Union whose countries do not border any other non-EU states after 10 Central and Eastern European countries joined the community in 2004, followed three years later by Romania and Bulgaria.
The European Union is, however, grappling with several domestic issues, making the integration of Western Balkans countries into EU institutions a minor priority of the EU agenda. Another challenge is reluctance shown by EU societies towards the further rounds of enlargement, an attitude linked to people's fears over admitting into the European Union countries that struggle with domestic conflicts and have unstable political systems. After these countries become part of the community, potential disputes in the Western Balkan region will affect the European Union as the latter's internal affair.
EU's political fears are likely to be played by other global players that eye the Western Balkans as an attractive area to penetrate politically or economically.
What China is now doing in Europe is aimed at maintaining control over its vital trade routes to the European Union. This explains why China-based companies hold interest in investing in infrastructure across the Western Balkans, seeking to build fast road and rail connections running from Western Europe to the port of Piraeus, a Greek maritime facility where China secured a majority stake.
Russia holds both political and economic interests in the region, hoping to keep it away from the EU structures. Russia fosters bilateral relations with individual states in a bid to solidify its political presence in the area. A particularly interesting case is that of establishing ties with Republika Srpska – one of the two political entities of Bosnia and Herzegovina – while ignoring the country's central government.
Having rejected EU integration, Turkey is making efforts to build its position in the Balkans by referring to the heritage of the Ottoman Empire. But this new expansion in the Western Balkans is of economic character, with no elements relating to the legacy of Islam in the region. In October 2017, Turkish President Recep Tayyip Erdogan paid a visit to Serbia, viewed as a state that was building its founding myth on anti-Turkish resentments. A new framework for cooperation between Ankara and Belgrade is set to be laid on the foundation of Turkish investments in Serbia, an example of which is a route for a highway linking Sarajevo to Belgrade.
Infrastructure and energy
In terms of infrastructure and energy issues, the countries of the Western Balkans are lagging far behind the rest of Europe. What is now taking place came as an aftermath of the wars of the 1990s that affected the region either directly (Kosovo and Bosnia and Herzegovina) or indirectly (Serbia, Montenegro, North Macedonia). Having remained the only country in the region outside the former Yugoslavia, Albania had to struggle with the legacy of Enver Hoxha's dictatorship.
The Western Balkans region is diversified in terms of energy, with most countries, except Albania, producing electricity from coal. But developing mines and coal-fired power plants is not at all welcomed by the European Union due to its strategy for carbon dioxide emissions reduction. Balkans' attempts to expand their coal-fired power plants are backed by China as the latter spotted a niche for investments, as exemplified by China-funded Tuzla coal-power plant in Bosnia and Herzegovina. Another dominant source of energy, for example in Albania, is hydroelectric power plants. But given that Western Balkan rivers keep drying up while most hydroelectric facilities are planned to be constructed in areas of high natural interest, the European Union is not so keen to bankroll these projects. But fiercest controversy has broken out over expanding gas infrastructure and oil pipelines. Among energy projects that are currently being developed are the Nabucco pipeline (backed by the European Union), the Trans-Adriatic Pipeline (TAP), initiated by Azerbaijan, and the Ionian Adriatic Pipeline (IAP). Also, it was possible to move the step towards constructing such oil pipeline investments as the Pan-European Oil Pipeline (PEOP) and the Albanian-Macedonian-Bulgarian Oil Pipeline (AMBO), running from Central Asia to the European Union. Among energy projects viewed as competitive towards the ones offered by the European Union is TurkStream, as a replacement for Russia's South Stream pipeline.
The development of infrastructure in the Western Balkans region is diversified, with international projects promoted by both the EU and China, aimed at fostering mobility between the countries of the region and bringing this area closer to Europe. However, local connections remain underinvested and are at a similar level as those of the Commonwealth of Independent States. For its part, the European Union puts a heavy emphasis on building Trans-European Transport Networks (TEN-T) linking Albania and Croatia within the Mediterranean Corridor and transport connections running from Albania to Bulgaria through North Macedonia. China, for its part, seeks to build the high-speed railway linking Belgrade and Budapest. Also, all China's infrastructure investments in the region serve to carve a new entry for Chinese-sourced goods to Europe as part of Beijing's concept of a new Silk Road.
* * *
Located in a strategic European region at the crossing of trade routes from West to East and from South to North, the Western Balkans have surged as a new place for geopolitical competition between the powers.
fot.Poznan.pl