Na kilka dni przed Świętem Niepodległości ze sprzedaży wycofano ponad 36 tys. sztuk fajerwerków, sprzedanych w stanach Indiana i Michigan. Wadliwe sztuczne ognie są przeładowane substancją wybuchową, a ich odpalenie może być groźne dla zdrowia i życia.
Amerykańska komisja bezpieczeństwa produktów konsumenckich (U.S. Consumer Product Safety Commision, CPSC) poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży ponad 36 tys. sztuk fajerwerków, sprzedawanych w Indianie i Michigan i często kupowanych przez mieszkańców Illinois. Wadliwe sztuczne ognie zawierają zbyt dużą ilość substancji odpowiedzialnej za efekt dźwiękowy, a przez to mogą eksplodować ze zbyt dużą siłą. Decyzję o wycofaniu podjęto po odpaleniu wadliwego fajerwerku przez dwóch chłopców, w wieku 8 i 12 lat. W wyniku eksplozji młodszy z nich stracił dłoń.
Wycofane fajerwerki to produkty czterech firm. 25 tysięcy sztuk 18 rodzajów sztucznych ogni to produkty firmy Grandma’s Fireworks z Indiany. 11 tys. sztuk wycofanych fajerwerków obejmuje 22 rodzaje sztucznych ogni firmy Patriot Pyrotechnics z Michigan. Wadliwe jest również 260 sztuk fajerwerków firmy GS Fireworks – firmy z Wyoming oraz 1,6 tys. sztuk „G-Force Fireworks” wyprodukowanych przez Keystone Fireworks z Pensylwanii.
W zeszłym roku eksplozje sztucznych ogni spowodowały w Stanach Zjednoczonych śmierć pięciu osób i raniły ponad dziewięć tysięcy amatorów fajerwerków. 62 proc. wypadków miało miejsce w okresie hucznie obchodzonego 4 lipca Święta Niepodległości.
(gd)
fot.Pexels.com
Ewa Malcher
