"Nie potrafię tego zidentyfikować, ale na pewno nie jest to ani helikopter, ani owad, ani ptak, niemniej na pewno coś wpadło w kadr" - mówił lokalnej stacji telewizyjnej ekspert lotniczy Steve Cowell poproszony o wyjaśnienie zagadkowego nagrania dokonanego zarówno przez amatora, jak i profesjonalnego kamerzystę.
"Nie potrafię tego zidentyfikować, ale na pewno nie jest to ani helikopter, ani owad, ani ptak, niemniej na pewno coś wpadło w kadr" - mówił lokalnej stacji telewizyjnej ekspert lotniczy Steve Cowell poproszony o wyjaśnienie zagadkowego nagrania dokonanego zarówno przez amatora, jak i profesjonalnego kamerzystę.
Przed kilkoma dniami do stacji KDVR-TV w Denver zgłosił się mężczyzna z nagraniem, na którym, według niego, udało mu się zarejstrować przelot UFO. Według amatora obiekt, niezauważalny gołym okiem ze względu na szybkość z jaką się przemieszcza, pojawia się o tej samej godzinie (pomiędzy południem a godziną 13-tą) i przelatuje tą samą trasą.
Reporterka KDVR-TV Heidi Hemmat razem z kamerzystą ustawili sprzęt w tym samym punkcie, skąd pochodziło nagranie przyniesione przez osobę proszącą o zachowanie anonimowości.
Ekipie telewizyjnej bez trudu udało się zarejestrować przelot niezidentyfikowanego obiektu. Jednak ani FAA (Federal Aviation Administration)ani NORAD (North American Aerospace Defense Command) nie potwierdziły w przestrzeni powietrznej zarejestrowania przez ich radary poderzanej aktywności nad Denver.
Ocenę pozostawiamy Państwu:
Redakcja
