Następca tronu książę Karol i księżna Camilla powitali w poniedziałek prezydenta Donalda Trumpa i jego małżonkę Melanię Trump w Pałacu Buckingham. Przywódca USA przyleciał do niego śmigłowcem. Trwa pierwszy dzień państwowej wizyty Trumpa w Wielkiej Brytanii.
Książę Karol pełnił honory w imieniu królowej Elżbiety II, która następnie podejmie Trumpa na prywatnej audiencji. Później on także usiądzie do rozmów z amerykańskim prezydentem podczas popołudniowej herbaty w Clarence House.
Media zwracają uwagę, że książę Karol i Trump znacząco różnią się w swoich poglądach. Następca tronu jest znany ze swojego zaangażowania w ochronę środowiska oraz walkę ze zmianami klimatu, których konsekwencje były wielokrotnie bagatelizowane przez Trumpa.
W ramach powitania amerykańskiego prezydenta oddano salwy honorowe w Green Park w pobliżu Pałacu Buckingham oraz Tower of London.
Trump przyleciał do Pałacu Buckingham śmigłowcem z oddalonej od niego cztery kilometry rezydencji amerykańskiego ambasadora Winfield House w Regent's Park.
Poprzednia wizyta Trumpa w Wielkiej Brytanii w lipcu 2018 roku miała charakter roboczy. Z obawy przed masowymi protestami rozmowy dwustronne z udziałem prezydenta USA i premier Theresy May odbyły się w podmiejskiej rządowej rezydencji w Chequers, a spotkanie z Elżbietą II miało jedynie nieformalny charakter.
W tym roku ponownie spodziewane są wielotysięczne protesty przeciwko polityce Trumpa.
Z Londynu Jakub Krupa (PAP)
fot.FACUNDO ARRIZABALAGA/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama