W roku 2018 w Stanach Zjednoczonych sprzedanych zostało około 361 tysięcy samochodów elektrycznych. Jest to o przeszło 80 proc. więcej niż w roku 2017. Mowa tutaj tylko o samochodach elektrycznych, a więc takich, w których akumulator jest jedynym źródłem napędu. Prawdą też jest, że ten przyrost zawdzięczamy głównie jednemu modelowi – Tesli Model 3, której sprzedano w zeszłym roku prawie 180 tysięcy. Tym niemniej uważa się, że w roku 2019 sprzeda się tych samochodów dużo więcej. Przyjrzyjmy się też innym cyfrom związanym z utrzymaniem samochodu elektrycznego.
Samochody konwencjonalne używają benzyny lub oleju napędowego do spalania wewnętrznego, aby zasilać samochód, podczas gdy pojazdy elektryczne napędzane są energią elektryczną. Energia elektryczna może pochodzić z wielu źródeł, w tym ze spalania węgla lub gazu, lub ze źródeł odnawialnych, takich jak energia słoneczna, wiatrowa i wodna. Badanie z 2018 roku, przeprowadzone przez Instytut Badań Transportu Uniwersytetu Michigan wykazało, że koszt utrzymania pojazdu elektrycznego jest mniejszy o przeszło połowę w stosunku do samochodu napędzanego benzyną.
Średni koszt eksploatacji pojazdu elektrycznego w Stanach Zjednoczonych wynosi 485 dol. rocznie, podczas gdy średnia dla pojazdu napędzanego benzyną wynosi 1117 dol. Dokładna różnica w cenie zależy od ceny gazu i energii elektrycznej w miejscu zamieszkania oraz od rodzaju samochodu. W zależności od ilości zużycia paliwa przez pojazd, suma, którą wydasz na napełnienie zbiornika z benzyną, będzie się zmieniać. Konwencjonalne samochody „paliwooszczędne” są zaprojektowane tak, aby zmaksymalizować liczbę przejechanych mil na jeden galon (mpg). Koszt utrzymania samochodu o zużyciu 30 mpg będzie oczywiście mniejszy niż samochodu o zużyciu 20 mpg.
Oszacowanie kosztu utrzymania pojazdu elektrycznego jest nieco bardziej skomplikowane. Chociaż nie płacisz opłaty przy pompie z benzyną, to jednak za każdym razem, gdy ładujesz akumulator EV, energia elektryczna wykorzystywana do ładowania akumulatora liczy się do twojego rachunku za prąd. Możesz bezpośrednio porównać koszty jazdy samochodem elektrycznym w porównaniu z konwencjonalnym samochodem napędzanym benzyną przy pomocy specjalnego kalkulatora umieszczonego na witrynie Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych –
eGallon. Ten kalkulator jest regularnie aktualizowany i porównuje koszt przejazdu jednej mili na benzynie z milą przejechaną dzięki energii elektrycznej, w zależności od miejsca zamieszkania i cen energii w tym czasie. Ogólnie cena energii elektrycznej spada, ponieważ koszty wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych są coraz niższe wraz z postępem technologicznym i politycznym.
Następnym elementem, który należy wziąć pod uwagę jest ewentualny wzrost ceny rejestracji takiego samochodu. Przykładowo w stanie Illinois rozważany jest pomysł podniesienia opłat z obecnej 35 dol. do 1 tys. dol. Uzasadniane jest to koniecznością zrekompensowania utraty podatku od sprzedaży benzyny, z którego wpływy są przeznaczane na utrzymanie dróg.
Pojazdy elektryczne oferują wiele korzyści, ale mają także pewne wady w porównaniu z konwencjonalnymi samochodami napędzanymi benzyną.
Plus – samochody elektryczne są energooszczędne
Efektywność energetyczna odnosi się do ilości energii ze źródła paliwa, która jest przekształcana w rzeczywistą energię do zasilania kół pojazdu. Samochody elektryczne są znacznie bardziej wydajne niż konwencjonalne pojazdy napędzane benzyną: akumulatory EV przetwarzają 59 do 62 procent energii w ruch pojazdu, podczas gdy pojazdy napędzane benzyną przetwarzają tylko od 17 do 21 procent. Oznacza to, że ładowanie akumulatora w samochodzie elektrycznym jest bardziej efektywne do zasilania pojazdu niż napełnianie benzyną.
Plus – samochody elektryczne redukują emisję zanieczyszczeń i gazów cieplarnianych
Redukcja emisji, w tym zmniejszenie zużycia paliwa, to kolejny plus dla pojazdów całkowicie elektrycznych. Ponieważ samochody te używają akumulatorów, jazda nimi oczywiście nie powoduje emisji spalin z rury wydechowej, które są głównym źródłem zanieczyszczeń.
Ponadto używanie akumulatora oznacza znacznie mniej pieniędzy wydawanych na paliwo, co oznacza, że cała energia może być pozyskiwana w kraju (często poprzez zasoby odnawialne, takie jak systemy paneli słonecznych). Ulepszenie technologii baterii w dzisiejszych lekkich samochodach elektrycznych oznacza, że mogą one jeździć na i 200 mil, zużywając jedynie 25 do 40 kilowatogodzin (kWh) energii elektrycznej.
Zakładając, że samochód elektryczny może przejechać trzy mile na jednej kilowatogodzinie (kWh), pojazd elektryczny może przejechać około 43 mile za jednego dolara. Dla porównania, jeśli założymy, że benzyna kosztuje 2,5 dol. za galon, przeciętny pojazd benzynowy, który przejedzie 22 mil z galona będzie mógł podróżować tylko 10 mil za tę samą cenę. Przebyta odległość za jednego dolara jest prawie czterokrotnie większa w przypadku pojazdu elektrycznego.
Plus– samochody elektryczne są wysokowydajne i wymagają niewielkiej konserwacji
Pojazdy elektryczne są również pojazdami o wysokich osiągach, których silniki są nie tylko ciche, ale wymagają znacznie mniej konserwacji niż silniki spalinowe. Jazda samochodami elektrycznymi może być przyjemna, ponieważ silniki EV (tak się określa napęd elektryczny) reagują szybko, z dobrym momentem obrotowym. Silniki EV są ogólnie nowocześniejsze niż ich odpowiedniki zasilane benzyną, a ich cyfrowe połączenie zapewnia precyzyjną możliwość sterowania zużyciem i ładowaniem z telefonicznej aplikacji.
Minus – samochody elektryczne mogą podróżować na mniejszą odległość
Samochody elektryczne mają krótszy zasięg niż samochody napędzane benzyną. Większość współczesnych modeli samochodów EV przejeżdża od 60 do 120 mil z jednego ładowania, choć coraz więcej modeli, zwłaszcza tych bardziej luksusowych, osiąga zasięg 300 mil z jednego ładowania. Dla porównania, pojazdy napędzane benzyną przejeżdżają średnio około 300 mil na pełnym zbiorniku a bardziej oszczędne pojazdy uzyskują jeszcze wyższe przebiegi. Jest to problem, jeśli często się podróżuje na długich trasach. Gwałtownie rosnąca dostępność stacji ładujących sprawia, że samochody EV można już ładować obecnie prawie wszędzie, to jednak ciągle są one mniej odpowiednie na długie wycieczki.
Minus – samochody elektryczne wymagają długiego ładowania
Pełne naładowanie akumulatora za pomocą ładowarki domowej poziomu 1 lub 2 może potrwać do 8 godzin, a nawet szybkie stacje ładowania wymagają około 30 minut na naładowania do 80 procent pojemności. Kierowcy samochodów elektrycznych muszą bardziej ostrożnie planować trasy, ponieważ wyczerpania akumulatora nie da się rozwiązać przez szybkie zatrzymanie się przy pompie z paliwem.
Minus – samochody elektryczne są droższe, a zestawy akumulatorów mogą wymagać wymiany
Samochody elektryczne są generalnie droższe niż samochody napędzane benzyną a koszty początkowe eksploatacji pojazdów całkowicie elektrycznych mogą być również wygórowane. Wszystkie nowe samochody elektryczne mają gwarancję na minimum 8 lat i 100 tys. mil, a w wielu stanach ta gwarancja wynosi 10 lat i 150 tys. mil. Potrzeba ewentualnej wymiany akumulatora może zaistnieć w praktyce dopiero po 10 latach lub przejechaniu od 200 do 300 tysięcy mil. Koszt wymiany może być znaczący. W wielu przypadkach wynosi od 5 do 10 tysięcy dolarów, choć trudno w tym momencie dokładnie przewidzieć te koszty za kilka lat. Oszczędności w kosztach paliwa, ulgi podatkowe i różne rabaty stanowe, o ile są dostępne, mogą pomóc w zrównoważeniu tych kosztów.
Podsumowując, samochody całkowicie elektryczne, jak każdy pojazd, muszą być oceniane na podstawie osobistych potrzeb i sposobu użytkowania pojazdu. Istnieje wiele zalet posiadania pojazdu elektrycznego, takich jak oszczędność paliwa i zmniejszenie emisji, ale do minusów należy zasięg, długie ładowanie akumulatora i wyższe koszty zakupu.
Andrzej Babinicz
warszawiak z pochodzenia, wychowany w Bytomiu. Jest absolwentem Politechniki Warszawskiej wydziału MEiL. Pracował w Centralnym Biurze Projektów Bistyp w Warszawie. W 1979 r. wyemigrował do Chicago. Pracował m.in. dla Franka Bella - niezależnego dealera Fiata i MG. Po wycofaniu się fiata z rynku amerykańskiego od 1981 roku pracował dla firmy Chrysler. Od 1987 r. prowadził pogadanki motoryzacyjne w różnych polonijnych programach radiowych. W 1991 r. wydał poradnik zatytułowany: "Samochód w Ameryce". W latach 1997-2016 prowadził ze swoim wspólnikiem Robertem Rogalskim salon samochodowy w Chicago. Poza samochodami jego pasją są podróże po świecie, zwłaszcza do Afryki.
[email protected]
Tel: 773-796-7015,
autowusa.com
facebook.com/AutowUsa
twitter.com/autowusa
fot.Oliver Weiken/EPA/REX/Shutterstock
Reklama