Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 18:33
Reklama KD Market

Demonstracja na Daley Plaza

Demonstracja na Daley Plaza
W sobotę 11 maja na Daley Plaza w centrum Chicago odbyła się demonstracja środowisk polonijnych przeciwko federalnej ustawie 447, dotyczącej zwrotu mienia ofiar Holokaustu. Tymczasem ambasador USA w Warszawie Georgette Mosbacher stwierdziła, że w ustawie 447 nie ma nic, czego można się obawiać. Protest został zorganizowany na Daley Plaza przez Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Koło Chicago. Poprowadził go Arkadiusz Cimoch, przybliżając zebranym czego dotyczy ustawa. Ponadto głos zabierali: kapitan Bogdan Horoszowski – konspiracyjny harcerz Szarych Szeregów i uczestnik Powstania Warszawskiego, Anna Wójtowicz – córka Wojciecha Seweryna, twórcy Pomnika Katyńskiego, Jolanta Plucińska oraz Dariusz Olszewski, były członek Solidarności. Manifestacja przebiegła spokojnie, bez żadnych incydentów. Przed jej rozpoczęciem organizatorzy zabiegali wśród uczestników, by skoncentrować się wyłącznie na dezaprobacie szkodliwej dla Polski ustawy i nie skandować haseł poparcia lub sprzeciwu wobec określonych partii politycznych. Na zakończenie demonstracji odśpiewano polski hymn. Podpisywano także petycję do Kongresu i Senatu USA, mającą na celu uchylenie ustawy 447. Podobne zgromadzenie miało miejsce także w stołecznym Waszyngtonie. Amerykańskie protesty były poprzedzone marszem, jaki odbył się w Polsce. Jego uczestnicy w Warszawie zgromadzili się przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, skąd po przemówieniach przeszli pod ambasadę USA. W środę 15 maja ambasador USA w Warszawie Georgette Mosbacher stwierdziła, że w ustawie 447 nie ma nic, czego można się obawiać; bo dotyczy ona tylko raportu dla Kongresu, który nie będzie zawierał żadnych prawnych czy finansowych zobowiązań dla kogokolwiek. Ambasador Moschaber, udzielając komentarza Polskiej Agencji Prasowej, oświadczyła, że raport, o którym mowa w ustawie, nie dotyczy tylko Polski, ale ponad 40 innych krajów świata. „To jednorazowy raport, który ma wyjaśnić, co 46 krajów świata zrobiło w kwestii prywatnej własności wszystkich obywateli, nie tylko Żydów, ale też katolików, muzułmanów. To tylko raport bez jakichkolwiek prawnych zobowiązań i finansowych” – cytował PAP wypowiedź ambasador Mosbacher.. Tekst i zdjęcia: Artur Partyka

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama