Trump obiecuje Sri Lance pomoc w pociągnięciu do odpowiedzialności sprawców
- 04/22/2019 06:48 PM
Prezydent USA Donald Trump w poniedziałkowej rozmowie telefonicznej z premierem Sri Lanki Ranilem Wickremesinghe obiecał pomoc w "pociągnięciu do odpowiedzialności" sprawców niedzielnych ataków, w których zginęło 290 osób - podał Biały Dom.
Amerykański prezydent złożył również premierowi kondolencje w związku atakami.
Trump i szef lankijskiego rządu potwierdzili swą determinację w walce ze światowym terroryzmem - powiedział zastępca rzecznika prasowego Białego Domu Hogan Gidley.
W Niedzielę Wielkanocną zamachowcy samobójcy dokonali serii skoordynowanych ataków na kościoły oraz luksusowe hotele na Sri Lance. Najnowszy, choć nie ostateczny, oficjalny bilans ofiar ataków na Sri Lance w Niedzielę Wielkanocną to 290 zabitych i ok. 500 rannych.
Minister ds. rozwoju turystyki John Amaratunga przekazał, że w atakach zginęło 39 obcokrajowców, a 28 odniosło obrażenia. Na razie nie ma pełnych informacji na temat ich narodowości. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział w niedzielę, że wśród zabitych jest "kilku Amerykanów".
Według ministra zdrowia Sri Lanki Rajithy Senaratne za niedzielne ataki na kościoły i hotele odpowiada radykalna lokalna islamska organizacja o nazwie National Thowheeth Jama'ath (NTJ). Minister dodał, że ataki zostały przeprowadzone z pomocą międzynarodowej sieci terrorystycznej, nie sprecyzował jednak, jakie organizacje mogą być zamieszane.
Policja poinformowała w poniedziałek o zatrzymaniu w związku z zamachami 24 osób.
W związku z atakami - największymi na Sri Lance od zakończenia wojny domowej w 2009 roku - władze ogłosiły w poniedziałek wprowadzenie o północy stanu wyjątkowego w całym kraju.(PAP)
fot.MICHAEL REYNOLDS/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama