Spotkaliśmy balladę w osobie Bożeny Hutnickiej-Chorabik. Ta znana w Chicago piosenkarka od lat przemierza sceny i scenki sal koncertowych, bankietowych, restauracji i klubów muzycznych.
Wokalistka zespołu „Wanderband” Włodka Wandera, również solistka współpracująca z różnymi formacjami muzyków chicagowskich tym razem pojawiła się w Art Gallery Kafe. Powodem spotkania był koncert „Spotkanie z balladą” przygotowany z zaprzyjaźnionymi muzykami – Sławkiem Bielawcem i Janem Zieńko. Koncert zaprezentowany w sobotę 23 marca oparto na wspomnieniach piosenek studenckich i kabaretowych lat 70. i 80. ubiegłego wieku.
Znany muzyk i radiowiec Sławomir Bielawiec wraz z gitarzystą Janem Zieńko stworzyli zespół „Antykwariat”, z którym niejednokrotnie występowali na scenach Chicago. Nie dziwne więc, że sobotni wieczór rozbrzmiewał znakomitym współbrzmieniem, a utwory prezentowane zyskały niepowtarzalną energię i interpretację. Szczególnym aplauzem cieszyła się „Samba sikoreczka” zespołu „Nasza Basia Kochana” wyśpiewana przez Bielawca.
Widownia wtórowała artystom, radośnie bzycząc w trakcie dowcipnie przedstawionej ballady „Mucha plujka” Rudiego Schubetha. Była też zaduma i wzruszenie, gdy wykonawcy przypomnieli utwory z Festiwalu Piosenki Prawdziwej, który odbył się w gdańskiej Olivii w sierpniu 1991 roku. Wszyscy pamiętamy chociażby „Szoruj babciu do kolejki” Jacka Zwoźniaka.
Oprócz ballad i poezji zaangażowanej interesujące były opowieści Sławka Bielawca przypominające wydarzenia artystyczne lat PRL-u. Mówił o FAMiE, czyli Festiwalu Artystycznym Młodzieży Akademickiej w Świnoujściu, gdzie wykluwały się późniejsze tuzy piosenkarskie.
Opowiadał o ciekawej scenografii gdańskiego festiwalu w rocznicę sierpnia. Każdy z wykonawców sobotniego koncertu miał osobiste wspomnienia z tamtego okresu, którymi dzielił się z widownią. Dzięki temu można było wrócić do sentymentów młodości i pamięci tych dni. Dobrze, że Bożena Hutnicka-Chorabik, Sławomir Bielawiec i Jan Zieńko postanowili stworzyć cykl koncertów poświęconych piosence mniej znanej, nie za bardzo nagłaśnianej, a przecież pamiętanej, chociażby ze studenckich spotkań i wypadów turystycznych. Jako że mamy długą dyskografię takich utworów. A sądząc po licznie przybyłych na spotkanie miłośników wspomnień, jest pewność, że tego rodzaju koncerty cieszyć się będą dużą popularnością. Należy dodać, że spotkaniu sobotniemu patronował i je nagłaśniał program „Polskie Radio Chicago 1490”, od 1991 roku prowadzony przez Waldemara Ładę i Sławomira Bielawca.
Tekst i zdjęcia: Bożena Jankowska
Ewa Malcher
