Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 02:23
Reklama KD Market

Polski ułan amerykańskim żołnierzem

Polski ułan amerykańskim żołnierzem
Członkowie Stowarzyszenia Historycznego Armii Polskiej w barwach 12 Pułku Ułanów Podolskich uroczyście żegnali swojego kolegę Adama Sierakowskiego, który po czterech latach „służby” w stowarzyszeniu postanowił zostać zawodowym żołnierzem elitarnej jednostki armii amerykańskiej. Pożegnanie odbyło się podczas dorocznej, 16. z kolei, tradycyjnej Biesiady Ułańskiej. Gratulacje z życzeniami żołnierskiego szczęścia przyszłemu żołnierzowi elitarnej jednostki powietrzno-desantowej Rangers złożył Attaché Obrony RP z Waszyngtonu, gen. dyw. pil. Cezary Wiśniewski. W uznaniu za czteroletni wkład pracy w działalność chicagowskiego stowarzyszenia jego komendant Grzegorz Dąbrowski w asyście prezesa Tomasza Kosmalskiego uhonorowali Adama Sierakowskiego pamiątkowym medalem oraz dyplomem honorowym i przypomnieli historię jego dziadka Aleksandra Majewskiego, uczestnika kampanii wrześniowej, który podczas Bitwy nad Bzurą jako trębacz II Szwadronu 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich uczestniczył w szarży podczas wychodzenia z okrążenia. Szczęśliwie ją przeżył i po zakończeniu wojennej tułaczki dotarł do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez wiele lat działał w organizacjach weteranów. – Na naszych oczach splata się historia pokoleń Polaków – żołnierzy. Poprzez przypomnienie postaci Aleksandra Majewskiego i Adama Sierakowskiego chcieliśmy państwu pokazać jak bardzo historia lat minionych jest związana z historią obecną i przyszłą – powiedział Grzegorz Dąbrowski, życząc przyszłemu rangerowi żołnierskiego szczęścia na służbie, być może w Polsce. Do gratulacji dołączył wicekonsul Piotr Semeniuk oraz rodzice Maria i Tomasz Sierakowscy. Uczestnicy biesiady minutą ciszy uczcili pamięć śp. Leonarda Mackiewicza, spadochroniarza, podkomendnego generała Sosabowskiego, który drugiego marca z honorami wojskowymi został pochowany w kwaterze weteranów przy Pomniku Żołnierza Polskiego na cmentarzu Maryhill. W części artystycznej biesiady z wiązanką polskich tańców narodowych zaprezentował się Zespół Pieśni i Tańca Polonia, którego tancerze po zakończeniu pokazu zaprosili uczestników biesiady do poloneza. Członkowie stowarzyszenia organizują liczne rekonstrukcje i pokazy historyczne. Dbają o kontynuację nie tylko bojowych, ale także towarzyskich zwyczajów kultywowanych przez ułanów, którzy lubili się bawić z fantazją. Jednym z nich było wypicie o północy zdrowia konia, który na tę okoliczność pojawiał się na sali balowej. Tym razem konia nie było, ale toast został wzniesiony. Na sali natomiast zaparkował oryginalny jeep z okresu II wojny światowej i zostały ustawione liczne akcesoria wojskowe. Wieczór prowadził aktor Bogdan Łańko. Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama