Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 02:22
Reklama KD Market

Polski obiad na rzecz kościoła św. Stanisława Kostki

Polski obiad na rzecz kościoła św. Stanisława Kostki
Już po raz trzeci jeden z najstarszych polonijnych kościołów zaprosił swoich parafian, chicagowską Polonię oraz okolicznych mieszkańców na typowo polski obiad. Cel jaki przyświecał organizatorom, to zbiórka pieniędzy na utrzymanie parafii. Aby uniknąć losu kościoła św. Wojciecha, któremu grozi likwidacja, wierni z parafii św. Stanisława Kostki wraz z oddanym sprawie obecnym proboszczem Antonim Busiem CR, organizują koncerty, pikniki, obiady i inne akcje mające na celu finansowe wsparcie tej zabytkowej świątyni. W niedzielę 3 marca po polskiej porannej mszy świętej w sali parafialnej zorganizowano coroczny polski obiad. Pomagający podczas imprezy Zdzisław Ryszkiewicz i Jan Chapkaś chętnie podzielili się informacjami. – W ubiegłym roku zamówiliśmy czterysta obiadów. Okazało się to za mało i zabrakło dla spóźnialskich. W tym roku mamy gotowych 350 obiadów, ale w razie potrzeby dowieziemy więcej, więc dla wszystkich na pewno wystarczy. Chętnych do zjedzenia typowo polskiego smacznego posiłku nie brakowało. Były momenty kiedy kolejka wydłużała się nawet do trzydziestu osób, a kucharki uwijały się jak w ukropie, by obsłużyć wszystkich gości. W menu znalazły się pierogi, kiełbaski z kapustą oraz smakowity kurczak z mizerią. A na deser nie zabrakło pysznych domowych, słodkich wypieków. Podczas spotkania przeprowadzono również loterię fantową. Miłą niespodzianką było przybycie na tę imprezę charytatywną wicekonsula RP w Chicago Piotra Semeniuka wraz z posłem na Sejm VIII kadencji Zbigniewem Gryglasem. Podczas krótkiej przyjacielskiej rozmowy poseł, zapytany o wrażenia z pobytu w Chicago, powiedział: – Czuję się tutaj jak w domu. Byłem w Waszyngtonie i Nowym Jorku, tam też było dobrze. Ale u państwa jest jak w domu, tu jest Polska. Kongresmeni pytali mnie się, co będę robił, gdzie jadę. Odpowiadałem, że jadę do polskiego miasta. A na pytanie, gdzie to polskie miasto, mówiłem, że to Chicago, drugie polskie miasto po Warszawie. Kilka godzin w parafialnej stołówce, w miłej i sympatycznej atmosferze, minęło bardzo szybko. Organizatorzy mają nadzieję, że uzbierane tym sposobem fundusze pomogą w działalności parafii. Tym bardziej, że obecnie jest remontowany ołtarz, a prace mają być zakończone jeszcze przed Wielkanocą. Warto przypomnieć, że najświetniejsze lata kościoła św. Stanisława Kostki przypadały na przełomie XIX i XX wieku, kiedy w szkołach prowadzonych przez parafię było zapisanych 3 tysiące uczniów, działało 51 organizacji, a chór liczył 300 osób. Kroniki kościelne podają, że w latach 1870-1917 w parafii ochrzczono 50 451 dzieci. Zachodzące w Chicago zmiany demograficzne spowodowały, że miejsce przeprowadzających się Polaków zaczęli zajmować Amerykanie z innych grup etnicznych. W 1981 roku parafia liczyła zaledwie 850 rodzin, w przeważającej części pochodzenia latynoskiego. Obecnie w kościele odprawiane są nabożeństwa w trzech językach: angielskim, polskim i hiszpańskim. Mszę polską odprawia się tylko raz w tygodniu, w niedzielę rano o godzinie 8.45. Tekst i zdjęcia: Artur Partyka

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama