Prezydent Donald Trump powiedział w poniedziałek, że nie omawiał odwołania manewrów USA i Korei Południowej z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem podczas szczytu w Hanoi. Pentagon poinformował o wstrzymaniu dorocznych wspólnych ćwiczeń wojskowych w sobotę.
"Ćwiczenia wojskowe, czy też gry wojenne, jak ja je nazywam, nigdy nie były omawiane podczas mojego spotkania z Kim Dzong Unem" - napisał Trump na Twitterze.
Manewry wojskowe "Foal Eagle" i "Key Resolve" regularnie wywoływały protesty Korei Północnej. Pjongjang przedstawiał je dawniej jako próbę inwazji na jego terytorium.
Wstrzymanie tych największych amerykańsko-południowokoreańskich ćwiczeń uzgodnili podczas rozmowy telefonicznej szefowie resortów obrony USA i Korei Płd., Patrick Shanahan i Dziong Kjong Du, trzy dni po spotkaniu Trumpa z Kim Dzong Unem. Szczyt w Hanoi zakończył się bez porozumienia, ale Trump i Kim pozostawili otwarte drzwi do kolejnych rozmów.
Wiosenne manewry zostaną zastąpione mniejszymi ćwiczeniami wojsk Korei Płd. i USA, pozwalającymi na utrzymanie ich gotowości bojowej.
Ćwiczenia wojskowe armii obu krajów pozostawały w ostatnich latach jednym z elementów polityki odstraszania w związku z agresywnymi działaniami Korei Północnej, w tym próbami rakiet balistycznych i broni jądrowej.
Trump, który narzeka na wysokie koszty wspólnych manewrów, wyklucza jednak wycofanie sił USA z Korei Południowej. (PAP)
fot.ERIK S LESSER/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama