Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 26 grudnia 2024 06:53
Reklama KD Market

Oszustwa związane z zatrudnieniem uderzają w rodziny wojskowych

Niełatwo znaleźć pracę, która wpisuje się w aktywny tryb życia. Śledzenie ogłoszeń i możliwości, które pozwalają realizację pasji przy zachowaniu elastyczności pozwalającej na zajmowanie się rodziną – na dłuższą metę może być bardzo stresujące. Stres ten potęguje się w przypadku rodzin, w których jest aktywny członek amerykańskiej armii. Military.com obliczyło, że wojskowe rodziny po każdej przeprowadzce związanej ze zmianą bazy ponoszą bezzwrotne koszty w wysokości średnio 1725 dol. Ta suma może z łatwością wyczerpać oszczędności. Podobną presję czują osoby odchodzące z czynnej służby wojskowej, które muszą znaleźć zastosowanie swoich cennych umiejętności w cywilu. Tu właśnie otwiera się droga dla oszustów, którzy próbują szybko wzbogacić się na tych, którzy mają za sobą służbę krajowi. Co roku do BBB wpływają tysiące skarg od aktywnych członków służby wojskowej, ich rodzin oraz weteranów. BBB analizuje te skargi, próbuje wyłapać trendy i edukować konsumentów na temat niebezpieczeństw. 15 proc. osób z rodzin wojskowych, które zgłosiły swoją skargę za pośrednictwem BBB Scam Tracker, zadeklarowało, że straciło średnią sumę 1715 dol. To dwukrotnie więcej niż suma, którą tracą w oszustwach inni konsumenci. Najbardziej ryzykowne rodzaje pracy Zachowaj szczególną ostrożność w przypadku wszelkich ofert pracy chałupniczej, pozycji tzw. secret shopper, asystenta administracyjnego, specjalisty ds. wysyłki i ds. zakupów. Oszuści wiedzą, że prace nie wymagające specjalnego szkolenia ani licencji wzbudzają zainteresowanie wśród szerokiego grona aplikantów i w swoich ogłoszeniach używają chwytliwych nagłówków. Charakterystyczną cechą tych atrakcyjnych na pozór ofert jest szybka propozycja zatrudnienia, nawet bez konieczności zobaczenia kandydata twarzą w twarz. Najlepszą ochroną jest weryfikacja wiarygodności pracodawcy i oferty pracy. Dopóki tego nie zrobisz, nie ujawniaj żadnych swoich danych osobowych ani kontaktowych, czy to w odpowiedzi e-mailowej na ofertę, czy na stronie internetowej. Wprowadź nazwę firmy w Google czy też bazę telefoniczną, zadzwoń pod wyszukany, wiarygodny numer i dowiedz się, czy oferta pracy jest prawdziwa. Nie daj się nabrać na sztuczkę zakupu szkoleń czy materiałów. Oszust wysyła czek przeznaczony na zakup nowego komputera lub sprzętu biurowego, a następnie prosi zrealizowanie go i odesłanie mu „nadwyżki” w postaci kart podarunkowych. To dość popularna wśród oszustów dość metoda. Jeżeli oferta dotyczy pracy w znanej firmie, wejdź na jej stronę internetową i zobacz, czy również tam znajduje się dana oferta. Poszukaj w internecie – jeśli dokładnie to samo ogłoszenie pojawia się w innych miastach, najprawdopodobniej masz do czynienia z oszustwem. Zachowaj ostrożność przy ujawnianiu swoich poufnych informacji oraz przy wpłacaniu jakiejkolwiek zaliczki. Firma oferuje ci świetne możliwości i atrakcyjne dochody, jeśli tylko zapłacisz za szkolenie, coaching, czy certyfikat? To zbyt piękne, by było prawdziwe! Pamiętaj, aby zawsze zgłaszać oszustwa. Jeżeli padłeś ofiarą nieuczciwych praktyk lub je podejrzewasz, skontaktuj się z odpowiednimi władzami, a także z jednostką BBB Scam Tracker, aby ostrzec innych. BBB pomaga konsumentom znaleźć wiarygodne firmy, marki i organizacje charytatywne godne zaufania już od ponad stu lat. BBB ma również specjalny oddział ds. personelu militarnego. Pomaga członkom armii, weteranom oraz ich rodzinom w ochronie majątku, planowaniu przyszłości i rozwoju na bezpiecznym rynku. Więcej na stronie BBB.org/Military. Steve Bernas pełni funkcję dyrektora wykonawczego Better Business Bureau of Chicago and Northern Illinois od 2007 roku. Ukończył psychologię na Loyola University. Znakomity mówca, cytowany na łamach gazet i czasopism, często pełni rolę arbitra w sporach między niezadowolonymi klientami i chicagowskimi firmami. Urodził się w Brighton Park, południowo-zachodniej dzielnicy Chicago. Jego rodzice to Amerykanie polskiego pochodzenia urodzeni w Stanach Zjednoczonych. Tłumaczyła: Joanna Marszałek   fot.Pixabay.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama