Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 10:23
Reklama KD Market

Pierwsza rocznica protestów „Okupuj Wall Street” pod znakiem aresztowań i demonstracji

Ruch „Okupuj Wall Street” obchodzi pierwszą rocznicę istnienia. Z tej okazji w okolicach nowojorskiej giełdy zaplanowano specjalna akcję, której celem jest utrudnienie jej funkcjonowania. Uczestnicy...
Ruch „Okupuj Wall Street” obchodzi pierwszą rocznicę istnienia. Z tej okazji w okolicach nowojorskiej giełdy zaplanowano specjalna akcję, której celem jest utrudnienie jej funkcjonowania. Uczestnicy protestów chcą zbudować kordon uniemożliwiający wejście na giełdę. Policja od rana próbuje zapobiec akcji uczestników ruchu, którzy chcą utrudnić życie wszystkim pracującym w finansowej dzielnicy Manhattanu i zakłócić normalne funkcjonowanie amerykańskiej giełdy. W tym celu na ulicach doprowadzających do nowojorskiej giełdy ustawiono barierki, przez które, po wylegitymowaniu, mogą przejść tylko pracownicy Wall Street. Policja w godzinach porannych aresztowała kilka osób. Terenu wokół giełdy strzegą kordony policji oraz patrolują helikoptery. Uczestnicy protestów spod znaku "Okupuj Wall Street" zapowiedzili bowiem, że w pierwszą rocznicę znów pokażą swoją siłę. 17 września 2011 roku rozpoczęły się protesty pod hasłem „Okupuj Wall Street” i „To my jesteśmy 99 proc.”. Ich uczestnicy od początku piętnują nadużycia banków, rosnące nierówności społeczne i bezrobocie. Jeden ze współorganizatorów protestów 26-letni Isham Christian przed rokiem w rozmowie z naszym portalem mówił: "Okupacja Wall Steet nie przypomina żadnych wcześniejszych protestów(...) Jest to szeroki ruch, który upomina się o zmiany społeczne, gdzie poszczególne rządania, łatwo można połączyć. Samą okupację, jak i wyłoniony z niej ruch, postrzegam jako uniwersalny sztandar, pod którym koncentruje się walka klas i wyzwala potencjał. Pozornie niespójne rządania, które pojawiają się w naszym ruchu, wcale nie muszą źle o nim świadczyć". Czytaj także: “Łączy nas gniew”. Rozmowa ze współorganizatorem protestów w Nowym Jorku Na nowojorskim Manhattanie już od kilku dnio w związku z pierwszą rocznicą protestów dbywają się różne happeningi. Organizatorzy ruchu zaznaczają, że swoją postawą prezentują obywatelskie nieposłuszeństwo, a ich ruch działa przeciwko nierówności. Podkreślają, że 99 proc. ludzi na świecie nie stać na prowadzenie prawdziwego biznesu, a światem rządzi w rzeczywistości 1 proc. najbogatszych, od których wszystko zależy. Nowojorski protest dał początek podobnym akcjom w wielu miastach w USA oraz w innych krajach świata. /

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama