Marek Ociesielski zdobył złoty medal w wadze ciężkiej w mistrzostwach świata w karate kyokushin IKO Nakamura w japońskim Kobe. Najbardziej utytułowany polonijny karateka zapowiadał, że w niedzielę, po dwóch tegorocznych sukcesach, osiągnie trzeci w postaci złotego medalu mistrzostw świata. I słowa dotrzymał.
Kończący się rok jest dla Ociesielskiego bardzo udany. W maju w Łańcucie zdobył złoty medal mistrzostw Europy w kategorii open WKB World Kyokushin Budokai. W październiku z kolei wywalczył w Rochester tytuł mistrza USA. W niedzielę chciał podtrzymać w Kobe złotą passę. Udało się i do Chicago powróci z jedynym, brakującym w jego kolekcji krążkiem z najcenniejszego kruszcu.
To były trzecie mistrzostwa świata w Japonii, w których startował polonijny karateka. Z dwóch poprzednich, które odbyły się w Tokio, wracał ze srebrnymi medalami, dziesięcioma stoczonymi walkami. Osiem z nich wygrał, po jednej zremisował i przegrał. Te dwie ostatnie sprawiły, że nie dane mu było stanąć na najwyższym stopniu podium. Dlatego dał sobie trzecią szansę, którą w stu procentach wykorzystał.
Szczegółową relację z zawodów w Kobe zamieścimy w weekendowym wydaniu „Dziennika Związkowego”.
(DC)
Reklama