W ramach tegorocznego Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce widzowie mogli obejrzeć w sobotę w kinie AMC Rosemont 18 film w Pawła Pawlikowskiego pt. „Zimna wojna”. Przed tym specjalnym pokazem odbyło się też kameralne spotkanie z reżyserem w Talbot hotel w centrum miasta.
Zgłoszony w tym roku do Oscara oraz nagrodzony „Złotą Palmą w Cannes za reżyserię film „Zimna Wojna” opowiada historię wielkiej, ale zarazem bardzo trudnej miłości Zuli i Wiktora, których grają Joanna Kulig i Tomasz Kot. Reżyserem, a także autorem scenariusza tego filmu jest Paweł Pawlikowski, autor filmu „Ida”, który został uhonorowany Oscarem w 2015 roku z kategorii filmów nieanglojęzycznych. Oba filmy są produkcjami czarno-białymi.
Podczas towarzyskiego spotkania ten światowej klasy reżyser opowiadał zebranym nie tylko o pracy na planie, wyborze lokacji do zdjęć, doborze aktorów, ich ciężkiej i żmudnej pracy w przygotowaniach do ról, ale także o wyborze czerni i bieli jako środka stylistycznego wyrazu w swoim kolejnym czarno-białym filmie. Uważa, że taka wersja jest tak dramatyczna i kontrastowa, że staje się „kolorowa bez koloru”.
Paweł Pawlikowski, urodzony w Warszawie w 1961 roku filmowiec, który wyjechał – nie ze swojego wyboru – do Anglii w wieku 14 lat, by w 2012 r. wrócić do Polski już jako znany reżyser w celu nakręcenia swojego pierwszego polskiego filmu „Ida”, podzielił się też swoimi doświadczeniami z produkcji. Porównywano też budżety i gaże aktorów z czasów komunistycznych i obecnych oraz różnic występujących obecnie w tych dziedzinach w różnych krajach. Wśród kilku wspomnianych produkcji Pawlikowskiego był film dokumentalny z 1990 r. ,,Z Moskwy do Pietuszek z Wieniediktem Jerofiejewem". Dyskutowano też na temat historii kina czarno-białego i jak wielki wpływ na efekty filmu mają światło, kontrast i kolor.
Postawiono również pytania dotyczące obsady wszystkich ról, a zwłaszcza głównych bohaterów „Zimnej wojny”, o ich współpracy w ekipą filmową oraz jacy są naprawdę w prywatnym życiu.
Spotkanie, z poczęstunkiem i koktajlami, minęło w bardzo sympatycznej i miłej atmosferze. Nie tylko fani X muzy, ale wszyscy Polacy i cała Polonia będą trzymać kciuki za „Zimną wojnę” podczas rozdawania najbliższych nagród oscarowych.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
Ewa Malcher
