Chicago upamiętniło ofiary rzezi wołyńskiej w 75. rocznicę tragicznych wydarzeń
- 07/29/2018 05:15 PM
Mszą świętą, wspomnieniami porucznika Filipa Ożarowskiego pseudonim „Mietlica” z 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej i wystawą „Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma” uczczono pamięć polskich ofiar ludobójstwa w 75. rocznicę tragicznych wydarzeń.
W niedzielę, 22 lipca w związku z 75. rocznicą ludobójstwa na Wołyniu w chicagowskiej Bazylice św. Jacka uroczystą mszą świętą upamiętniono zamordowanych Polaków. Mszę świętą w intencji ofiar krwawej niedzieli odprawił ks. Krzysztof Szkubera, C.R. w koncelebrze z księdzem Januszem Kanią – proboszczem parafii Dąbrowy Górniczej – Łęki, diecezji sosnowieckiej. Homilię wygłosił ks. Adam Piasecki C.R. Apel poległych odczytał Arkadiusz Cimoch ze Związku Narodowych Sił Zbrojnych Koło Chicago.
Wspomnieniami o dziejach i eksterminacji ludności polskiej na Wołyniu podczas II wojny światowej podzielił się 96-letni porucznik Filip Ożarowski, pseudonim „Mietlica” – najpierw żołnierz samoobrony na Wołyniu i oddziału partyzanckiego pod dowództwem porucznika Władysława Czermińskiego ps. „Jastrząb”, a następnie 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
W czasie spotkania Filip Ożarowski mówił o wielu tragicznych wydarzeniach z 11 lipca 1943 r, między innymi o bohaterskiej obronie przed banderowcami 160 wiernych przybyłych na mszę do kościoła w Kisielinie. Ożarowski, naoczny świadek polskiej gehenny na Wołyniu, jest autorem trzech książek: „Gdy płonął Wołyń”, „Wolyn aflame” i „Wołyńska Grenada”. Po jego wspomnieniach w programie poetyckim zaprezentowano wiersze. Utwór Arkadiusza Cimocha „Nie bracia to” przeczytał autor.
Kolejne wiersze: “Dwie matki” i “Pogrzeb 5 poległych” Zygmunta Jana Rumela – pseudonimy “Mały” i “Krzysztof Poręba”, komendanta VIII Okręgu Wołyń Batalionów Chłopskich, oficera Armii Krajowej, męczennika Wołynia, zamordowanego 11 lipca 1943 roku przez ukraińskich nacjonalistów – usłyszeliśmy w interpretacji Dariusza Redlińskiego, wicekomandora Stowarzyszenia Rajdu Katyńskiego Pamięć i Tożsamość. Redliński wspominał nieżyjącego już Wiktora Węgrzyna, współzałożyciela Stowarzyszenia Rajd Katyński Pamięć i Tożsamość, którego ideą było badanie i propagowanie polskiej historii.
Po mszy wierni zostali zaproszeni do obejrzenia znajdującej się w świątyni wystawy „Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma”. Na planszach ekspozycji zaprezentowano przedwojenne zdjęcia, dokumenty i teksty przybliżające losy ludności polskiej na dawnych, wieloetnicznych i wielokulturowych Kresach Wschodnich i jej tragedię podczas rzezi wołyńskiej.
Centralną część wystawy stanowiły plansze poświęcone masowym mordom na ludności polskiej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w II Rzeczypospolitej. Elementem wystawy był wykaz miejscowości, w których ginęli Polacy.
Oprócz porucznika Filipa Ożarowskiego w uroczystości udział wzięli: konsul Małgorzata Bąk-Guzik oraz przedstawiciele Związku Narodowych Sił Zbrojnych Koło Chicago, Stowarzyszenia Rajd Katyński Pamięć i Tożsamość, Stowarzyszenia Solidarność Walcząca i Polonia.
Organizatorami wydarzenia byli: Stowarzyszenie Rajd Katyński Pamięć i Tożsamość, Związek Narodowych Sił Zbrojnych Koło Chicago, Stowarzyszenie Solidarność Walcząca.
Wystawa „Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma” została przygotowana przez Związek Żołnierzy NSZ Koło Chicago, a jej twórcą był Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie.
Wmurowanie tablicy w hołdzie polskim ofiarom ludobójstwa dokonanego przez ukraińskie OUN – UPA nastąpi w okresie późniejszym.
Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Rys historyczny
Na ziemiach Małopolski Wschodniej, Wołynia i Polesia już od wiosny 1943 r. toczyła się bratobójcza wojna. W lipcu i sierpniu jej najokrutniejszym wymiarem były rzezie ludności polskiej na Wołyniu, należącym do byłego województwa wołyńskiego II RP, a w czasie II wojny światowej do Komisariatu Rzeszy Ukraina, podczas okupacji terenów II Rzeczpospolitej przez Niemców, od lutego 1943 do lutego 1945 roku. W tym czasie Polacy zamieszkujący na tym obszarze stanowili od 5 do 7 proc. ludności. Ludobójstwa wobec Polaków dokonywały formacje ukraińskie: Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów(OUN) i Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), często przy aktywnym wsparciu lokalnej ukraińskiej ludności cywilnej. Punktem kulminacyjnym rzezi wołyńskiej była krwawa niedziela – akcja masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej przeprowadzona 11 lipca 1943 r. W wyniku czystek etnicznych wymordowane zostały całe wsie i miasteczka. W drugiej połowie 1943r. rzezie ludności polskiej objęły Małopolskę Wschodnią, Polesie i wschodnią Lubelszczyznę. Polscy historycy według najniższych danych szacunkowych przyjmują, że liczba zamordowanych w tych wydarzeniach Polaków wyniosła ok. 80-100 tys., według najwyższych 300 tys. osób, w tym kobiet i dzieci.
Reklama