Abstrakcja w malarstwie to jeden z najbardziej oryginalnych kierunków w sztuce. Nie przedstawia żadnych realnych przedmiotów, jest otwartą ekspresją, zarówno na kolory, jak i na formę. W sobotę 21 lipca mieliśmy przyjemność spotkania właśnie z tym rodzajem techniki, zaprezentowanej przez Kasię Kociubę.
21 lipca KRUG Art Gallery w Wheeling zorganizowało wernisaż wystawy malarskiej pt. „Mindscape Landscapes”. Autorką bardzo ciekawych prac była młoda, utalentowana artystka, Kasia Kociuba, absolwentka dwóch kierunków sztuk plastycznych i architektury na prestiżowej uczelni Rhode Island School of Design w Providence. Abstrakcjonistka przedstawiła swoje obrazy, odzwierciedlające głębokie osobiste reakcje na emocje, pobudzające wyobraźnię i wzbudzające w widzu potrzebę medytacji.
Autorka opowiadała gościom o genezie swojej sztuki i dzieliła się tajnikami jej tworzenia. – Maluję od najmłodszych lat. To rodzinna pasja. Moi dziadkowie także malowali. Ciągle doskonalę swoje umiejętności. Każdy obraz jest dla mnie nowym eksperymentem i wyzwaniem. Używam różnych technik i materiałów. Z podróży po Stanach przywiozłam kamienie, które wykorzystałam w swojej twórczości, a w pracach w drzewie można zauważyć ziemię z Włoch – wskazała.
Artystka przedstawiła różnorodność motywów i tematów, które stworzyła swoimi palcami, bo nie używa pędzla. Jak podkreślała, malarstwo abstrakcyjne daje jej ogromne możliwości twórcze, co wyrażają jej obrazy oraz figury.
Obecna na wystawie mama malarki skomentowała twórczość córki. – Mimo że sztuka jest trudną dziedziną, żeby przeżyć, to Kasia dąży, by w tym działać. To jest jej miłość, jej pasja, a rodzice mogą tylko popierać – zwierzyła się.
Na wernisaż przybyli liczni goście z różnych grup etnicznych. Warto podkreślić, że para pochodzenia koreańskiego zakupiła podczas wystawy jedną z prac Kasi Kociuby. Zapytana o swoje plany na przyszłość bohaterka wieczoru odpowiedziała: – Więcej malować i organizować więcej wystaw. Mam dużo obrazów i figur, które chciałabym zaprezentować miłośnikom sztuki – podkreśliła.
Życzymy, aby te marzenia się spełniły, a wszystkich zainteresowanych obecną wystawą zapraszamy do jej odwiedzenia do dnia 4 sierpnia.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
Ewa Malcher
