Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 02:23
Reklama KD Market

W Chicago powstaje klub sympatyków Bieszczad. W planie akcje pomocowe

W Chicago powstaje klub sympatyków Bieszczad. W planie akcje pomocowe
Bieszczady, region Podkarpacia, w sercach mieszkańców na emigracji pozostaje miejscem, za którym się tęskni przywołując wspomnienia lat młodości. Nowo powstały klub będzie pomagał rodakom. – Chcemy wypromować wśród Polonii ten piękny region Podkarpacia z Bieszczadami w roli głównej. To jeden z najpiękniejszych, a zarazem najuboższych rejonów Polski. Zakładając Klub Bieszczady wzięliśmy sobie za cel pomagać najbardziej potrzebującym. Dochód z dzisiejszego pikniku inaugurującego działalność naszego klubu przeznaczymy na pomoc dla Mateusza Słysza z Przemyśla, który został postawiony przez los w bardzo trudnej sytuacji rodzinnej. Mając 22 lata opiekuje się czworgiem młodszego rodzeństwa, co przyrzekł umierającej mamie na łożu śmierci, aby uchronić dzieci przed rozdzieleniem i przekazaniem do rodzin zastępczych. Sąd uszanował wolę zmarłej i przyznał Mateuszowi opiekę nad rodzeństwem zastrzegając sobie jednak możliwość zmiany decyzji, gdyby ten nie był w stanie zapewnić im odpowiednich warunków socjalnych. Dlatego postanowiliśmy wspomóc go w tej pięknej misji. Jego postawa budzi w sercu każdego z nas współczucie. To jest nasza pierwsza akcja charytatywna, aby mu pomóc, ale z pewnością nie ostatnia – zapewniała Violetta Mazur, inicjatorka utworzenia Klubu Bieszczady. Beata Łania z grupy założycielskiej dodała, że osoby zainteresowane przynależnością do nowej organizacji oraz udziałem w akcji pomocowej dla Mateusza mogą dzwonić po więcej informacji do pani Wioletty pod numer telefonu: (773)742-9819. Skupiona wokół Violetty Mazur grupa mieszkańców tego regionu Polski i sympatyków zaangażowała się w przygotowanie pikniku, który odbył się w Dniu Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Imprezę rozpoczęła msza święta, którą odprawił popularny polonijny duszpasterz ks. Andrzej Iżyk, a liturgię przy akompaniamencie grupy Markus Band uświetnił Chór im. Fryderyka Chopina. – Jesteśmy bardzo wdzięczni ks. Andrzejowi Iżykowi za sprawowanie Eucharystii, wygłoszenie poruszającego kazania oraz przekazanie datków z tacy dla naszego podopiecznego – powiedział główny organizator pikniku Antoni Myśliński. Uczestnicy mieli okazję obejrzeć wystawę obrazów poświęconą ukazaniu udziału Polonii amerykańskiej w walce o wolność Polski przygotowaną przez Andrzeja Trzosa. Wśród około 300 uczestników tej imprezy obecny był między innymi komendant Okręgu I Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej Zygmunt Goliński, który przyznał, że po raz pierwszy uczestnicy w pikniku zorganizowanym w Dzień Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Wolontariuszki należące do grupy inicjatywnej zorganizowały własnoręcznie wypieczone ciasta i wiele innych produktów. – Dzisiaj serwujemy przesmaczne placki ziemniaczane, kiełbaski, krupnioki, golonki, kawę, ciasta i lody – zachęcała Małgorzata Bigos. Dla dzieci przygotowano zabawy w dmuchanym namiocie. Imprezę zakończyła loteria fantowa i zabawa taneczna. Bieszczady, region Podkarpacia, który jeszcze na początku lat pięćdziesiątych minionego wieku był miejscem walk z pozostałościami band nacjonalistów ukraińskich, z czasem stał się symbolem enklawy, gdzie można było schronić się przed władzą, jak na Dzikim Zachodzie. Przez wielu nazywany również polskim Teksasem. W sercach mieszkańców pozostaje miejscem, za którym się tęskni przywołując wspomnienia lat młodości. Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama