Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 00:13
Reklama KD Market

Spotkanie po latach polonijnych absolwentów Foreman High School

Spotkanie po latach polonijnych absolwentów Foreman High School
Polonijni absolwenci chicagowskiego liceum Foremana spotkali się po raz pierwszy po wielu latach od ukończenia szkoły. Zjazd absolwentów, z udziałem pedagogów, okazał się tak udany, że organizatorzy już planują następny. Spotkanie odbyło się 16 czerwca w podchicagowskim Niles w sali bankietowej Lone Tree Manor. Wzięli w nim udział polonijni absolwenci szkoły średniej Foreman High School w Chicago oraz działającego tam od 1985 roku Klubu Polskiego. Około 40 absolwentów odpowiedziało na internetowy apel o zwołanie Foreman HS Reunion, którego gośćmi honorowymi byli pedagodzy: Danuta Stapor, Bożena Jedliński oraz Czesława Kolak, twórczyni klubu i programu nauczania języka angielskiego jako drugiego języka (ESL). Spotkanie po latach było konsekwencją wcześniejszej akcji internetowej mającej na celu odnalezienie polonijnych absolwentów tej szkoły. – Właściwie to zaczęło się od Roberta Radkowskiego, który jest dyrektorem Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej w tym rejonie. Poprosiłam go, żeby zebrać naszych absolwentów, członków klubu i stworzyć jakąś fundację. Jest nas dużo. Myślę, że więcej niż tysiąc osób ukończyło szkołę i wszyscy albo poszli na studia albo zdobyli jakiś zawód. W tej chwili ograniczyliśmy się do rocznika 1991 – 1996, ale mam nadzieję, że te spotkania będą się odbywać co roku i w coraz liczniejszej grupie – powiedziała Czesława Kolak, twórczyni programu ESL w Foreman HS. Czesława Kolak z tą szkołą i założonym przez siebie Klubem Polskim związała swoją nauczycielską karierę. Na prośbę ówczesnego prezesa Związku Narodowego Polskiego Alojzego Mazewskiego postanowiła wzorem grupy hiszpańskojęzycznej stworzyć program ESL ułatwiający młodym Polakom naukę w amerykańskiej szkole. Sprowadziła nauczycieli polskojęzycznych, którzy obok nauki języka angielskiego prowadzili wykłady z innych przedmiotów w języku polskim. W ten sposób uczniowie nie pozostawali w tyle za amerykańskimi kolegami pod względem poziomu wiedzy, co po opanowaniu języka angielskiego bardzo ułatwiło im późniejszą naukę na wyższych uczelniach. W ramach Klubu Polskiego zorganizowała blisko 20 wyjazdów do Waszyngtonu, aby młodzież mogła zwiedzić siedzibę Kongresu, Biały Dom, spotkać się z politykami. Odbywały się zabawy uczniowskie i integracyjne dla środowiska rodziców oraz wiele innych przedsięwzięć związanych z rocznicami narodowymi i świętami. Starała się dopingować młodzież do osiągania coraz wyższych celów. Wielu z polonijnych absolwentów tej szkoły ukończyło prestiżowe amerykańskie wyższe uczelnie. Są wziętymi prawnikami, lekarzami i nauczycielami akademickimi. – Zaczęliśmy w 1985 roku. Wszyscy, którzy tutaj są, należeli do Klubu Polskiego, bo ten klub działał tak wszechstronnie. Jestem z nich bardzo dumna, bo niemal wszyscy spełnili swoje amerykańskie marzenie (…). Moim marzeniem z kolei jest też stworzenie fundacji, która pomagałaby tym młodym ludziom, żeby ich dzieci wyjeżdżały do Polski. Teraz te relacje z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych trzeba by odwrócić, żeby pokazywać młodym Amerykanom polskiego pochodzenia piękno kraju pochodzenia ich rodziców i dziadków. Mam tylko jeden niedosyt, że nie udało mi się wychować polityka – powiedziała nam p. Czesława. Dziękując Czesławie Kolak oraz jej współpracownicom za zaangażowanie w wykształcenie i wychowanie, absolwenci wręczyli im kwiaty i przekazali serdeczne życzenia. Kuluarowe rozmowy przy smacznym jedzeniu i muzyce przeciągnęły się do późnych godzin nocnych. Organizatorzy spodziewają się, że w przyszłorocznym zjeździe absolwentów weźmie udział nie kilkadziesiąt, ale kilkaset osób, które do tej pory zgłosiły się na Facebooku. Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama