Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 20:16
Reklama KD Market

Pytomy Wos piyknie, przyjdźcie do nos

Pytomy Wos piyknie, przyjdźcie do nos
Na pikniku zespołu góralskiego Wiyrchy nie mogło zabraknąć występu w wykonaniu gospodarzy. Młodzi tancerze zachwycili brawurowym wykonaniem “zbójnickiego” z ciupagami. Drugi piknik zespołu góralskiego “Wiyrchy”, działającego przy kole numer 81 Bustryk, zrzeszonym w Związku Podhalan w Ameryce Północnej, odbył się w niedzielę, 27 maja na malowniczo położonej polanie, przy kościele “Na Górce”, czyli Polskiej Misji Ojców Cystersów pw. Matki Bożej Matki Kościoła, w podchicagowskim Willow Springs. Piknikowanie tradycyjnie rozpoczęło się mszą świętą, którą odprawił o. Michał Blicharski O. Cist. – przeor i dyrektor misji. Kazanie wygłosił misjonarz z Peru ks. Robert Zając. Wokół ołtarza stanęły poczty: Wydziału Podhalanek, Białki Tatrzańskiej, Bustryku, Małego Cichego i Skrzypnego. Górale czynnie uczestniczyli w liturgii. Dary do ołtarza przynieśli członkowie zespołu i instruktorzy. Po mszy wszyscy zostali zaproszeni na lunch oraz do wspólnej zabawy i wypoczynku na świeżym powietrzu. Od tej chwili kuchnia polowa ruszyła pełną parą z wydawaniem specjałów góralskiego jadła, a przede wszystkim zimnych napojów i piwa – stosownie do panujących na zewnątrz warunków atmosferycznych, czyli żaru lejącego się z nieba. Na otwarcie sezonu letniego do Willow Springs przybyło wielu gości: Zarząd Główny Związku Podhalan w Ameryce Północnej reprezentowali wiceprezesi – Zdzisław Dorula i Stanisław Sarna, Maria Nowobilska – sekretarz, a także Karolina Nowobilska – Królowa ZPPA, burmistrz miasteczka Justice – Krzysztof Wąsowicz, redaktor Sylwester Skóra, a także członkowie grupy motocyklowej Highlander Riders. Na pikniku zespołu góralskiego Wiyrchy nie mogło oczywiście zabraknąć występu w wykonaniu gospodarzy. Bez wątpienia ponad półgodzinny popis góralskich przyśpiewek i tańców był główną atrakcją pikniku. Wielu spośród licznie zgromadzonych gości, pomimo długiego weekendu i niezwykle upalnej pogody, przybyło specjalnie, aby ten występ zobaczyć. Młody, bo działający od października 2016 roku zespół występuje często i ma już na swoim koncie znaczące sukcesy. Warto przypomnieć, że jesienią 2017 roku aż pięć z ośmiu startujących par stanęło na zwycięskim podium w konkursie par tanecznych. Kierownikiem zespołu jest Andrzej Nędza, jego zastępcą Wojciech Jarosz, którzy wspólnie z Zofią Cichorz są również instruktorami. Podczas występu czterdziestoosobowego zespołu mogliśmy podziwiać tańce solowe, w parach i grupach, przeplatane przyśpiewkami. Tancerze zaimponowali ognistym “zbójnickim” z ciupagami. Widzowie oklaskami nagrodzili solówkę Macieja Jarosza z Karoliną Walus. Warto przypomnieć, że jedenastoletni Maciej Jarosz otrzymał w tym roku zaszczytny tytuł honielnika. Po występie Andrzej Nędza, kierownik i instruktor Wiyrchów, z dużą satysfakcją opowiadał o pracy z zespołem: – Jestem bardzo zadowolony z dzieci, bo są postępy. Myślimy działać dalej. Coraz więcej dzieci przychodzi do nas. Próbujemy wyjechać w tym roku gdzieś dalej. W zeszłym roku byliśmy w New Jersey. Oprócz popisu Wiyrchów na przykościelnej polanie zorganizowano inne atrakcje dla dzieci – punkt malowania twarzy i dmuchany zamek, a dla dorosłych stoiska z ubraniami, biżuterią góralską i z bursztynu, czy punkt medycyny naturalnej. Zainteresowani poezją i góralskimi obyczajami mogli kupić od autorki Anny Waluś książkę zawierającą wiersze i opowiadania “spod Tater” . Każdy mógł przyłączyć się do akcji charytatywnej, z której dochód zostanie przeznaczony na operację ratującą życie choremu Karolkowi. Za oprawę muzyczną odpowiadali muzycy Mańcorz i Zubek Band, przygrywający gościom na specjalne życzenie. Ostatnim punktem pikniku była loteria fantowa, z której dochód organizatorzy przeznaczą na cele charytatywne, utrzymanie i wydatki zespołu, jak również wakacyjny wyjazd dla dzieci z Wiychrów. Tekst: Jola Plesiewicz Zdjęcia: Dariusz Piłka

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama