Szokujące wideo. Roczne dziecko zamknięte w pralce

Matka rocznego chłopca, którego cała Ameryka w szoku obserwowała zamkniętego w załączonej pralce, chce by opiekująca się dzieckiem niańka usłyszała złożyć formalne zarzuty. Przyjaciel opiekunki włożył chłopca do pralki i włączył urządzenie w jednej z publicznych pralni w Camden w New Jersey. Wydostanie dziecka zajęło pracownikowi pralni ponad minutę. W tym czasie chłopiec "wirował" w pralce napełniającej się wodą. Nagranie z zainstalowanego w pralni monitoringu pojawiło się w sieci kilka dni temu i wywołało ogromne oburzenie. Na portalu YouTube opublikowano kilka jego wersji, z błędnym opisem mówiącym, że to ojciec lub rodzice włożyli dziecko do pralki. W rzeczywistości bezmyślnego żartu dopuścił się przyjaciel kobiety, którą Sakia David zatrudniła do opieki nad swym rocznym synem. Na nagraniu wideo widać jak mężczyzna wkłada dziecko do pralki, która po zamknięciu drzwi zaczyna napełniać się wodą. Niańka chłopca po zorientowaniu się, że dziecko jest w środku bezskuteczie próbuje otworzyć pralkę. Para wpada w panikę i zaczyna wzywać pomoc. W tym czasie widać jak chłopiec "wiruje" w środku urządzenia. Wydostać go udaje się po ponad minucie. Mimo, że do incydentu doszło 11 maja, matka chłopca nagranie wideo zobaczyła dopiero w miniony wtorek i początkowo była przekonana, że to nie jej roczny syn Saimeir. Kiedy w środę rano do jej drzwi zapukała policja, kobieta uwierzyła, że to jej dziecko. Sakia David chce aby opiekunka, której powierzyła chłopca usłyszała zarzuty narażenia zdrowia i życia dziecka na niebezpieczeństwo. Chłopiec doznał niegroźnych zadrapań i siniaków. Niańka powiedziała matce dziecka, że Saimeir spał ze schodów. Zobacz wideo:

km