Chicago. Polak chciał „spalić żywcem” krewnych byłej żony

49-letni Zenon Grzegorczyk został oskarżony o próbę zlecenia zabójstwa sześciu osób – informuje dziennik Chicago Sun Times. Polak został zatrzymany przez tajnych agentów federalnych w środę, kiedy wręczył im 3 tys. dolarów zaliczki. Chciał, aby płatni zabójcy „spalili żywcem” krewnych jego byłej żony, którzy według niego „rozbili mu małżeństwo”.

Jak pisze Sun Times, imigrant z Polski znalazł się w kręgu zainteresowań agentów federalnego Biura ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (ATF) w ubiegłym roku, kiedy chciał kupić granaty i karabiny AK-47, i wysłać je do znajomych nad Wisłą. Mieszkający w Des Plaines Zenon Grzegorczyk spotkał się w tym celu z dwoma pośrednikami w handlu bronią. W rzeczywistości byli nimi podstawieni agenci ATF i szeryfa powiatu hrabstwa Cook. Podczas jednego ze spotkań Grzegorczyk powiedział im, że chce zlikwidować sześć osób, które nastawiły przeciwko niemu jego żonę i doprowadziły do rozpadu jego małżeństwa. Na nagraniach audio Zenon Grzegorczyk mówi, że chce aby cała szóstka „spłonęła żywcem”, bo to byłaby bardzo bolesna śmierć. Za wykonanie zlecenia Polak zaoferował w sumie 45 tysięcy dolarów. Spiskowiec, obawiając się, że może zostać nagrany, chciał spotkać się z „płatnymi zabójcami” w rosyjskiej łaźni, gdzie cała trójka musiałaby być w negliżu. Ostatecznie do spotkania doszło w minioną środę w restauracji sieci McDonalds w północno-zachodniej części Chicago. Grzegorczyk wręczył mężczyznom 3 tys. dolarów w gotówce i pokazał pozostałe 42 tys., które miały trafić w ich ręce po wykonaniu zlecenia. Zenon Grzegorczyk został aresztowany przez federalnych agentów na parkingu restauracji w kilka minut po przekazaniu pieniędzy. 49-letni Polak usłyszał zarzut zlecenie zabójstwa sześciu osób, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. in