Raport inspektora generalnego, który skontrolował szkoły podlegające chicagowskiemu kuratorium, ujawnił kradzieże środków publicznych oraz podawanie przez rodziców fałszywych danych.
Nicholas Schuler w 75-stronicowym raporcie nie wymienia ani konkretnych placówek, ani nauczycieli, ale opisuje nadużycia typu kradzież funduszy przeznaczonych na karty upominkowe dla uczniów i ich opiekunów. Przywołuje także przypadek dyrektora jednej z placówek, który wydał 20 tys. dol. na własne zakupy, czy podawanie przez rodziców fałszywych adresów zamieszkania po to, by dziecko trafiło do innej niż rejonizacja szkoły.
Raport obejmuje okres od lipca 2016 r. do czerwca 2017 r. Według Schulera po opublikowaniu wyników dochodzenia dwóch pracowników zrezygnowało, a dwóch innych zostało zwolnionych. W innych dystryktach trwają dochodzenia.
(tz)
Reklama