mp
Polak, który naubliżał byłemu burmistrzowi skazany. Grozi mu 7 lat
30-letni Janusz Kopycinski, który niespełna roku temu naubliżał odchodzącemu z urzędu burmistrzowi Chicago oraz zranił policjanta, został uznany winnym napaści i stawiania oporu w czasie aresztowania.
- 04/28/2012 01:45 PM
30-letni Polak, który niespełna roku temu naubliżał odchodzącemu z urzędu burmistrzowi Chicago oraz zranił policjanta, został uznany winnym napaści i stawiania oporu w czasie aresztowania. Januszowi Kopycinskiemu grozi nawet 7 lat pozbawienia wolności.
Sędzia hrabstwa Cook w środę uznał zamieszkałego przy 6569 W. Wellington Ave. w Chicago, Janusza Kopycinskiego winnego zarzucanych mu czynów. 30-latek oskarżony był o zakłócanie porządku publicznego, napaść na policjanta oraz stawianie oporu w czasie aresztowania. Polakowi grozi kara 7 lat pozbawienia wolności. Wyrok w tej sprawie zapadnie 24 maja.
Do incydentu z udziałem Polaka doszło 13 maja ubiegłego roku przed miejskim ratuszem. Były burmistrz Richard Daley po raz ostatni opuszczał siedzibę władz miasta, po 22 latach odchodząc z urzędu. Polityka żegnał tłum mieszkańców. Był wśród nich Polak, który zaczął krzyczeć wulgarne słowa “f**k the mayor”. Mężczyzna splunął w kierunku próbujących go uciszyć policjantów, popchnął jednego z funkcjonariuszy który upadając został draśnięty przez autobus i trafił do szpitala. Kopycinski odmówił wylegitymowania się i stawiał opór w czasie aresztowania.
To nie pierwszy raz kiedy Polak wszedł w konflikt z prawem. W 2007 roku Kopycinski został uznany winnym pobicia policjanta, jednak sąd uznał że mężczyzna jest psychicznie chory. Kopycinski był wcześniej skazany za stawianie oporu podczas aresztowania. W 2005 roku Polak przyznał się do napaści na funkcjonariusza publicznego.
Reklama