Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 18:45
Reklama KD Market

Sygnały, że jesteś w nieodpowiednim związku



Jedną z najtrudniejszych rzeczy jest przyznanie się do porażki związku. Zanim jednak będziesz zmuszony to skonstatować, może minąć sporo czasu, a ty będziesz tkwił w nim licząc na cud.

Zazwyczaj, kiedy wchodzimy w związek, zaczyna się tak niewinnie i uroczo; skupiamy się na najlepszych stronach partnera, przymykając oczy na sygnały ostrzegawcze. Dlatego też czasem rodzina i przyjaciele, którzy obserwują i widzą cię z innej perspektywy, mogą pomóc przepowiedzieć rychły koniec. Pamiętaj, że związek dwojga ludzi jest nie po to, by tolerować przemoc ze strony partnera, poniżanie, degradowanie, ignorowanie, czy wyśmiewanie. Jeśli tak możesz opisać twój związek, to czas na dokonanie pewnych zmian. Zawsze walcz do końca, tak byś nie miał sobie nic zarzucenia. Kategorycznie zaproponuj partnerowi terapię, a jeśli to nie pomoże, oznacza to, że partner nie jest gotowy na zmiany.

Terapia daje możliwość zagłębienia się w problemy i zobaczenia ich z innej perspektywy. Celem będzie odkrycie w sobie źródeł nieprawidłowych zachowań wobec partnera i zmiana ich bez winienia drugiej strony. Obrzucanie się wzajemnie winą jest najczęstszą praktyką partnerów. Gdy mimo terapii partnerzy nie potrafią dostrzec swoich błędów, skupiając się tylko na błędach drugiej strony, wniosek jest jeden: ten rodzaj pomocy nie jest skuteczny.

Oto trzy ważne sygnały, że twój związek dobiega końca:

Nie masz wolności osobistej. Związek nie polega na kontrolowaniu drugiej osoby. Jeśli twój partner kontroluje, na co wydajesz pieniądze, z kim możesz przebywać, jak się ubierasz – uznaj to za wielki sygnał ostrzegawczy. Taki partner boi się, że jeśli da ci wolność, to ją wybierzesz i wyfruniesz ze złotej klatki. Związek to zaufanie, wolność, wzajemny szacunek, rozwój osobisty i podejmowanie wspólnych decyzji. Każda osoba ma indywidualne potrzeby i w dobrym związku są one zaspokajane. Partner, który jest przeświadczony o swojej wartości wie, że jeśli kiedykolwiek zdarzy się, że druga osoba odejdzie, związek nie miał szans na przetrwanie.

Proporcja 80/20 nie istnieje. Jeden z najwybitniejszych amerykańskich psychologów zajmujących się terapią par, John Gottman, potrafił przewidzieć rozwody z 90-procentowym prawdopodobieństwem. Jak to robił? Przez obserwację sposobu komunikacji miedzy małżonkami oraz proporcji interakcji pozytywnych do negatywnych. Gottman twierdził, że w związku musi być co najmniej 80 procent pozytywnego wzajemnego oddziaływania. Pozostałe 20 procent to konflikty, różnice, które i tak nie będą rozwiązane. Zamiast koncentrować się na tych 20 procentach, celem związku jest wzbogacenie 80 procent. Jeśli w twoim związku proporcja 80/20 nie istnieje lub jest znacząco przechylona na negatywną stronę, musisz zdać sobie sprawę, że twój związek nie należy do najzdrowszych. Możesz postarać się popracować nad tym, ale pamiętaj, że nie możesz oczekiwać, że twój partner się zmieni.

Chciałbyś być w domu sam. Jesteś w złym związku, jeśli życzysz sobie, żeby twojego partnera nie było w domu. Zaczynasz zdawać sobie sprawę, że życie byłoby łatwiejsze lub szczęśliwsze bez niego. Gdy jesteście ze sobą, niepokój rośnie, kłótnie się stają intensywniejsze, a ty po prostu czujesz się nieszczęśliwy. Życie jest zbyt krótkie, by je marnować w związku, który cię niszczy.



Psychological Counseling Center otwiera nową grupę dla rodziców POZYTYWNE RODZICIELSTWO. W komfortowej atmosferze, pełnej poufności i wzajemnego wsparcia omawiamy trudne sytuacje i problemy, by znaleźć proste rozwiązania. Zrozum zachowanie swojego dziecka! Działaj na jego korzyść! Program oparty jest na zasadach nauk Alfreda Adlera. Po informacje dzwoń: (847) 907-1166

Katarzyna Pilewicz LCPC, CADC

psycholog i psychoterapeutka licencjowana w stanie Illinois. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Obecnie prowadzi badania doktoranckie w Walden University na temat wpływu psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Członek American Psychological Association i PSI CHI. W swojej praktyce opiera się na holistycznym poglądzie o wzajemnym wpływie umysłu, ciała i środowiska. W swojej klinice w Deerfield zajmuje się leczeniem młodzieży i dorosłych z problemami psychologicznymi pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama