Jeśli parlamentarzyści nie przyjmą budżetu na kolejny rok fiskalny, od 1 lipca stan wstrzyma wypłaty kontrahentom zatrudnionym przy remontach dróg w Illinois, co oznacza natychmiastowe wstrzymanie prac.
Brak stanowego budżetu zaczyna przybierać coraz bardziej namacalne kształty. Najpierw loterie Powerball i Mega Millions zapowiedziały, że tylko do końca czerwca będą sprzedawać kupony. Po 1 lipca zawieszają dystrybucję w związku z widmem niewypłacalności. Teraz do listy dotkniętych konfliktem politycznym w Springfield dołączają pracownicy kontraktowi zatrudnieni przy remontach dróg stanowych.
Departament transportu (The Illinois Department of Transportation, IDOT) zaczął już powiadamiać kontrahentów o sytuacji i ewentualności zawieszenia wszelkich prowadzonych przez nich prac.
Oznaczać to będzie w praktyce wstrzymanie prac przy 700 projektach, których łączną wartość szacuje się na 2 mld 300 mln dol. Utrata pracy grozi 25 tys. drogowców, a według danych związków zawodowych pracowników drogowych (lokal 150) – liczba ta może sięgać nawet 30 tysięcy.
Na 21 czerwca gubernator Rauner zwołał sesję specjalną stanowego parlamentu, podczas której w ciągu 10 dni (do końca czerwca) ma zostać uchwalony budżet. Czy tak się stanie, czas pokaże.
Illinois funkcjonuje bez budżetu dwa lata. Długi stanu sięgają 14,4 mld dol. w niezapłaconych rachunkach.
(tz)
Reklama