Dziś przepis z serii „dzieła teścia”. Propozycja stosunkowo prosta, ale bardzo efektowna. Kotlety przepięknie wyglądają (szczególnie w czerwcowym słońcu) i świetnie smakują. Polecam: do obiadu, do kanapki, pod parasolem w ogrodzie. Nigdy nie zapomnę mojego zachwytu, gdy pierwszy raz spróbowałam tych kotletów w domu rodzinnym mojego męża. Od tamtego czasu potrawa wpisała się na stałe do mojego jadłospisu!
Kotlety są naprawdę pyszne, kolorowe, delikatne i przede wszystkim proste w wykonaniu. Przepis idealny dla dzieci niejadków – ta potrawa to świetny sposób, aby przemycić dodatkową porcją warzyw. Możemy je modyfikować i do tego zachęcam. Czasami dodaję cukinię, czasami pieczarki. Dodatek sera sprawia, że przyjemnie chrupią.
Czas przygotowania: 35 minut
4 porcje
Składniki:
1 filet z kurczaka pokrojony w kostkę
1 papryka pokrojona w kostkę
1 łyżka mąki (u mnie kukurydziana)
1 łyżka mielonego siemienia lnianego
2 jajka
½ szklanki startego sera
posiekana natka pietruszki
1 łyżka majonezu (opcjonalnie)
sól, pieprz do smaku
olej do smażenia
Dodatkowo: kapusta kiszona z marchewką i cebulą oraz kluski (u mnie minignocchi) lub ziemniaki.
Do miski wbijamy jajka, roztrzepujemy je delikatnie. Dodajemy mąkę, siemię, przyprawy oraz opcjonalnie majonez – mieszamy. Do miski dodajemy również kurczaka, paprykę, ser oraz natkę pietruszki – łączymy składniki za pomocą łyżki.
Na patelni rozgrzewamy olej; za pomocą łyżki nakładamy niewielkie kotlety, smażymy na średnim ogniu na złoty kolor. Kotlety najlepiej smakują z kiszoną kapustą oraz kluskami.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
Reklama