Samolot Air Force One z prezydentem USA Donaldem Trumpem na pokładzie wylądował w środę po południu w Brukseli. W czwartek amerykański przywódca będzie rozmawiał z szefami unijnych instytucji i weźmie udział w pierwszym szczycie NATO za swej prezydentury.
Ulicami Brukseli przeszła w środę wielotysięczna manifestacja przeciwników Trumpa. Według policji w manifestacji wzięło udział 9 tys. osób, a według organizatorów 10 tys. – podał dziennik "Le Soir". Manifestacja została zorganizowana pod hasłem #TrumpNotWelcome. W proteście wzięły udział różne organizacje, np. Greenpeace czy Amnesty International oraz niektóre partie polityczne.
Z okazji wizyty Trumpa, a także spotkania przywódców Sojuszu Północnoatlantyckiego w belgijskiej stolicy wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Wiele ulic zostało wyłączonych z ruchu, porządku pilnują policjanci i żołnierze.
W czwartek Trump uda się do dzielnicy europejskiej na rozmowy z szefami unijnych instytucji: Rady Europejskiej, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. W tym czasie Melania Trump odwiedzi szpital dziecięcy im. królowej Fabioli. Następnie Trump ma się spotkać na obiedzie z nowym prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Po południu weźmie udział w szczycie NATO w nowej Kwaterze Głównej sojuszu na obrzeżach Brukseli.
W czwartek wieczorem Trump odleci ze stolicy Belgii z powrotem do Włoch, gdzie w piątek i sobotę weźmie udział w szczycie G7 w Taorminie na Sycylii. (PAP)
Reklama