Ewa Malcher
Zgodnie z werdyktem sądowym stanowi parlamentarzyści mają mieć wypłacane uposażenie, choć nie zatwierdzili budżetu Illinois. Rewident stanu wypełni nakaz sądowy i wypłaci pensje. Illinois nie ma budżetu już prawie dwa lata.
Jak stwierdziła rewident stanu Susana Mendoza wynagrodzenia zostaną wypłacone ustawodawcom, ale adwokaci stanowi przygotują apelację od wyroku sądu okręgowego powiatu Cook.
Poprzednia rewident Leslie Geissler Munger odniosła się krytycznie do wypowiedzi Mendozy. Zdaniem Munger, Mendoza nie powinna czekać, tylko natychmiast wnieść do sądu wniosek o zablokowanie werdyktu i starać się o apelację.
Zgodnie z relacją FOX32, Munger sugerowała, że Mendoza gra na zwłokę ze względów politycznych i wykonuje polecenia demokratycznego spikera stanowej Izby Reprezentantów Michaela Madigana.
W zeszłym roku Munger – wówczas rewident – za zgodą republikańskiego gubernatora Bruce’a Raunera zmusiła ustawodawców, by czekali w kolejce na swoje pensje tak, jak czekają firmy i agencje, wobec których stan zalega z wypłatą należności.
Kilku parlamentarzystów wniosło wówczas przeciwko Munger pozew stawiając zarzuty naruszenia stanowej konstytucji. Oskarżali też gubernatora, że ucieka się do szantażu, by osiągnąć swe polityczne cele. W zbiorowej sprawie sądowej uczestniczyli politycy: Emanuel Chris Welch, Kate Cloonen, Mary Flowers, Sonya Haper, Lisa Hernandez i Silvana Tabares.
Przypomnijmy, że Illinois nie ma ustawy budżetowej już prawie dwa lata w wyniku przepychanki politycznej między republikańskim gubernatorem Raunerem a spikerem Madiganem i demokratami, którzy mają większość głosów w parlamencie stanowym. Rauner uzależnia swe poparcie dla budżetu od zatwierdzenia przez legislaturę planu reform jego autorstwa. W planie republikanina jest m.in. zamrożenie podatku od nieruchomości, restrykcje w odszkodowaniach dla osób, które uległy wypadkom podczas pracy, a także ograniczenie kadencji wybieralnych urzędników stanowych. (ao)
