Trzynastu amerykańskich żołnierzy z 3. Pancernej Brygady Grupa Bojowa przybyło do Wrocławia na sobotni piknik „Bezpieczna Polska”. Wrocławianie okazywali im duże zainteresowanie; robili wspólne zdjęcia i chętnie rozmawiali.
Otwierając piknik wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak podkreślił, że to spotkanie z sojusznikami z USA ma historyczny wymiar.
„Przed kilkoma miesiącami cieszyliśmy się na podobnym pikniku, gdy zapadła decyzja podczas szczytu NATO, że nasi sojusznicy - amerykańscy żołnierze do nas przyjadą i będą tutaj stacjonować. Dzisiaj witamy was na naszej dolnośląskiej ziemi i również się cieszymy. Witajcie!” - powiedział wojewoda.
Szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego płk Waldemar Bartłomiejczak podkreślił, że wojska amerykańskie nieprzypadkowo będą stacjonować właśnie na Dolnym Śląsku i w woj. lubuskim.
„Mamy tutaj najlepsze poligony, na których wojska polskie i amerykańskie będą mogły najlepiej realizować plany szkoleniowe. Na tych poligonach będziemy doskonalić procedury współpracy i współdziałania. Takie ćwiczenia odbywamy już od kilku lat i teraz będzie nam jeszcze łatwiej współpracować” - powiedział Bartłomiejczak.
Na zorganizowany we Wrocławiu piknik „Bezpieczna Polska” przybyło trzynastu amerykańskich żołnierzy z 3. Pancernej Brygady Grupa Bojowa, która od kilku dni stacjonuje w Bolesławcu (Dolnośląskie). Jej dowódca porucznik Ryan McGovern powiedział PAP, że ostatnie dni były niezwykle pracowite dla jego oddziału, który zajmował się przerzutem sprzętu wojskowego do Polski.
„W Polsce jesteśmy dopiero od dwóch dni, ale wszędzie spotykamy się z niezwykle miłym przyjęciem i sympatycznymi gestami. Dlatego chętnie przyjęliśmy zaproszenie na to spotkanie do Wrocławia. Jesteśmy pod wrażeniem, dziękujemy Polakom za tak miłe przyjęcie” - powiedział McGovern.
Amerykański oddział przyjechał do stolicy Dolnego Śląska bojowym hummerem. Żołnierze cieszyli się dużym zainteresowaniem wrocławian, wspólnym zdjęciom i rozmowom nie było końca.
Podczas pikniku można było również spotkać się z polskimi żołnierzami i obejrzeć sprzęt - m.in. ten najcięższy, np. wóz bojowy Rosomak, wyrzutnię rakietową Langustę. Odbyły się też koncerty orkiestry wojskowej i pokaz musztry paradnej; częstowano wojskową grochówką.
Wolontariusze ze Związku Strzeleckiego zbierali do puszek datki przeznaczone dla ofiar wojny w Syrii. Zbiórkę zorganizował Caritas Ordynariatu Polowego WP. (PAP)
Dariusz Cisowski
