Zwolnienie za strój św. Mikołaja w pracy
Święta Bożego Narodzenia to czas szczególny, kiedy najbardziej poważni biznesmeni w pracy z rozrzewnieniem słuchają utworów takich jak White Christmas, a nieustępliwi urzędnicy państwowi rozdają uśmiechy na prawo i lewo. Nie wszystkim jednak pracodawcom takie świąteczne nastawienie się podoba...
- 12/22/2011 05:15 PM
Mogłoby się wydawać, że okres Świąt Bożego Narodzenia to czas szczególny, kiedy nawet najbardziej poważni biznesmeni w pracy z rozrzewnieniem słuchają utworów takich jak White Christmas, a nieustępliwi zazwyczaj urzędnicy państwowi rozdają uśmiechy na prawo i lewo. Nie wszystkim jednak pracodawcom takie świąteczne nastawienie się podoba. Jeden z amerykańskich listonoszy właśnie dostał naganę za to, że doręczał przesyłki pocztowe w przebraniu świętego Mikołaja.
Listonosz Bob McLean zamieszkały w mieście Bellevue, w stanie Waszyngton wyznał, że od lat w okresie Świąt Bożego Narodzenia doręcza przesyłki pocztowe przebrany za św. Mikołaja. Strój obejmuje czerwony kubrak, klasyczną czapkę Mikołaja oraz białą brodę.
Amerykańska poczta uznała zwyczaj kultywowany przez McLeana za zbyt ekstrawagancki. Noszenie przez McLeana stroju Mikołaja sklasyfikowano jako „łamanie przepisowego stroju listonosza”.
W rozmowie z lokalną gazetą Bellevue Reporter, McLean wyznał, że poczta zabroniła mu wykonywania obowiązków.
Świąteczny listonosz jest tym bardziej zdziwiony całą sytuacją, że przez wiele lat, kiedy umilał swoim klientom moment doręczania listu, nikt z przełożonych nie zgłaszał sprzeciwu. Dopiero w tym roku otrzymał zakaz kontynuowania swojej tradycji.
„Strój św. Mikołaja nie ma dla mnie wymiaru religijnego. Chodzi jedynie o świecką tradycję. Chodzi o dawanie innym”, argumentował McLean.
Ernie Swanson, rzeczniczka US Postal Service wyjaśniła w rozmowie z Fox News, że na McLeana wniesiono skargę. Jeden z jego współpracowników wyraził obawę co do stroju, w jakim McLean roznosi listy. Decyzja zarządu była nieubłagana - waszyngtoński listonosz nie może przebierać się za św. Mikołaja w godzinach pracy.
Oburzony zakazem, Bob McLean postanowił go zignorować i w poniedziałek pojawił się w pracy w stroju św. Mikołaja po raz kolejny.
Najbardziej zainteresowani, czyli klienci US Postal Service, którzy otrzymują przesyłki od McLeana w stroju św. Mikołaja zgodnie twierdzą, że to wspaniały zwyczaj. „Taki gest niesie radość”, powiedziała jedna z mieszkanek Bellevue.
Brak subordynacji ze strony Boba McLeana może skończyć się zwolnieniem ze stanowiska. Sam zainteresowany nie obawia się jednak daleko idących konsekwencji. „Nie wierzę, że wygrają”, kwituje.
Życzymy wytrwałości.
AS
Reklama