Ewa Malcher
W tym miesiącu kandydatka demokratów na urząd prezydenta Hillary Clinton i jej partner wyborczy senator Tim Kane złożą w Chicago wizyty o charakterze kampanijnym. Podczas serii spotkań z wyborcami zabiegać będą o ich głosy i fundusze na kampanię polityczną. Z wyborcami z przedmieść spotka się kandydat republikanów Donald Trump.
Tim Kane, senator z Wirginii, przybędzie do stanu Lincolna 14 września. Tego dnia weźmie m.in. udział w dochodowym spotkaniu w domu Billa Daley'ego, brata byłego burmistrza Chicago Richarda Daley'ego. Uczestnicy tej imprezy zapłacą za wstęp od 10 tys. do 50 tys. dolarów. Kane będzie też honorowym gościem na przyjęciu, które wyda w swoim domu dealer i kolekcjoner sztuki Paul Gray. Cena biletów wstępu na ten wieczór waha się od 5 tys. do 25 tysięcy.
Hillary Clinton przybędzie do Chicago 29 września. Cena pojedynczego biletu na bankiet z byłą sekretarz stanu USA wynosi od 2700 dol. wzwyż. Wykupienie wszystkich miejsc przy stole bankietowym za 33 400 dol. lub przekazanie na kampanię wyborczą 150 tys. dol. zagwarantuje ofiarodawcy zdjęcie pamiątkowe z kandydatką i miejsce koło niej podczas kolacji. O planowanej w Chicago wizycie Clinton pisze gazeta "Chicago Sun-Times".
Donald Trump, republikański kandydat na prezydenta, spotka się 12 września z wyborcami w Bolingbrook na zachodnim przedmieściu Chicago. Wśród organizatorów dochodowego przyjęcia na rzecz Trumpa jest burmistrz Bolingbrook Roger Claar oraz biznesman Ron Gidwitz, przewodniczący komitetu wyborczego kandydata w stanie Illinois. Przyjęcie odbędzie się w klubie golfowym w Bolingbrook; cena pojedynczego biletu waha się od tysiąca do 250 tys. dolarów.
(ao)
