Nominowany do Oskara za rolę w kultowym filmie "Lawrence z Arabii" aktor ma niewątpliwie gorący, egipski temperament. Przekonała się o tym młoda fanka, która bardzo chciała zrobić sobie zdjęcie z Omarem Sharifem. Gwiazdor spoliczkował ją i nakrzyczał na nią podczas Doha Tribeca Film Festival w Katarze.
Nominowany do Oskara za rolę w kultowym filmie "Lawrence z Arabii" aktor ma niewątpliwie gorący, egipski temperament. Przekonała się o tym młoda fanka, która bardzo chciała zrobić sobie zdjęcie z Omarem Sharifem. Gwiazdor spoliczkował ją i nakrzyczał na nią podczas Doha Tribeca Film Festival w Katarze.
Jak informuje TMZ, Omar Sharif pozował do zdjęć z fanami, którzy w czwartek przyszli spotkać się z nim w ramach festiwalu filmowego. Kiedy jedna z fanek podeszła do hollywoodzkiego aktora bez kolejki, prosząc o wspólną fotografię, Sharif uderzył ją w twarz i nakrzyczał na nią po arabsku, aby wróciła do kolejki.
Co zaskakujące kobieta nie uciekła w popłochu, lecz z uśmiechem na twarzy przeprosiła aktora i czekała na wspólne zdjęcie.
Incydent oburzył środowiska arabskie w USA, które uważają, że stawia on w złym świetle Arabów i domagają się od gwiazdora aby przeprosił kobietę.
To nie pierwszy raz kiedy Omar Sharif wdał się w fizyczną utarczkę z nieznajoma osobą. W 2003 roku zaatakował w paryskim kasynie policjanta. W 2007 roku stanął zaś przed sądem po bójce obsługą parkingu w Beverly Hills.
Zobacz nagranie:
km
.png)
Redakcja
