Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 09:33
Reklama KD Market

Raport Republikanów ws. ataków w Bengazi z 2012 r.



Republikanie ze specjalnej komisji Izby Reprezentantów powołanej do zbadania ataków islamistów na konsulat USA i placówkę CIA w Bengazi z września 2012 roku opublikowali we wtorek swój raport w tej sprawie, stawiając wiele zarzutów administracji Baracka Obamy.

Wieczorem 11 września 2012 roku uzbrojeni islamiści zaatakowali konsulat USA w Bengazi, zabijając ambasadora Christophera Stevensa i urzędnika Departamentu Stanu Seana Smitha. W kilka godzin później, już nad ranem, dokonano napaści na odległą od konsulatu o około 2 km placówkę CIA; zginęło dwóch jej pracowników kontraktowych.

Zbrodnie te wstrząsnęły opinią publiczną USA i wywołały kierowane pod adresem administracji prezydenta Obamy oskarżenia, iż nie dba ona dostatecznie o bezpieczeństwo personelu dyplomatycznego w misjach zagranicznych.

Postawione obecnie przez Republikanów zarzuty dotyczą zaniedbań w dziedzinie bezpieczeństwa, a także powolnej reakcji na tamte ataki. Krytykowane są siły zbrojne, CIA i przedstawiciele administracji.

Agencja Associated Press podkreśla jednak, że w raporcie Republikanów nie ma żadnych nowych zarzutów wobec Hillary Clinton, która była wtedy sekretarzem stanu USA, a obecnie ubiega się o kandydaturę Demokratów w wyborach prezydenckich.

Raport liczy 800 stron, ale - jak pisze Associated Press - nie ma w nim żadnej "dymiącej strzelby", która obciążałaby Clinton. Szef komisji, Republikanin Trey Gowdy wielokrotnie podkreślał, że raport nie jest wymierzony przeciwko Clinton. Demokraci oskarżają jednak republikańską większość w tej komisji o "branie na cel" ich prawdopodobnej kandydatki w wyborach prezydenckich.

Demokraci z komisji opublikowali w poniedziałek własny raport, w którym przyznali, że środki bezpieczeństwa w konsulacie USA w Bengazi były "żałośnie nieadekwatne", ale że Clinton jako sekretarz stanu nigdy osobiście nie odrzuciła żadnego wniosku o wprowadzenie tam dodatkowych zabezpieczeń. Demokraci twierdzą, że wojsko amerykańskie nie było w stanie uratować życia czwórki Amerykanów w Bengazi.

We wtorek Demokraci w komisji uznali raport Republikanów za "teorię spiskową na sterydach", zarzucając im powtarzanie dawno obalonych oskarżeń bez jakichkolwiek wiarygodnych dowodów.

Reuters pisze, że raport Republikanów z pewnością podsyci ataki na Clinton, która w wyborach prezydenckich zmierzy się zapewne z republikańskim kandydatem Donaldem Trumpem. Sztab Clinton zbył raport Republikanów jako stronniczy i obliczony na zaszkodzenie jej kandydaturze. Podkreślono, że po ponad dwóch latach i wydaniu ponad 7 milionów dolarów z pieniędzy podatników Republikanie nie doszukali się niczego, co nie zostało już wyjaśnione w poprzednich kongresowych śledztwach.

Trump regularnie obciąża Clinton winą za śmierć ambasadora Stevensa i trójki innych Amerykanów w konsulacie USA w Bengazi, podając w wątpliwość jej kompetencje w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego.(PAP)

 

US consulate in Benghazi

US consulate in Benghazi

US consulate in Benghazi attacked

US consulate in Benghazi attacked

epa03395658 A burnt building is seen at the US consulate, one day after armed men stormed the place during a protest over a film they said offended Islam, in Benghazi, Libya, 12 September 2012. Media reports state that the US ambassador to Libya, Chris Stevens, and three others were killed on 11 September when armed men stormed the US consulate in Benghazi during a protest over a film they said offended Islam. EPA/STRINGER

US consulate in Benghazi attacked

US consulate in Benghazi attacked

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama