Dzień Ojca i finałowy mecz koszykarskiej ligi NBA były przyczynami paraliżu i częściowego zamknięcia więzienia powiatu Cook w Chicago. 317 pracowników wzięło niespodziewanie dzień wolny.
Dzień Ojca i finałowy mecz koszykarskiej ligi NBA były przyczynami paraliżu i częściowego zamknięcia więzienia powiatu Cook w Chicago. 317 pracowników wzięło niespodziewanie dzień wolny.
Informację o paraliżu powiatowego więzienia podało Biuro Szeryfa Powiatu Cook. W oświadczeniu czytamy, że "liczba pracowników spadła poniżej normalnego poziomu", co spowodowało wprowadzenie w więzieniu specjalnych procedur kryzysowych, tzw. lockdownu. 317 pracowników (21 procent zatrudnionych) zmiany porannej i popołudniowej zadzwoniło do kadr, zgłaszając 19 czerwca niezdolność do pracy i prosząc o chorobowy dzień wolny.
W związku z poważnymi brakami kadrowymi w więzieniu wprowadzono nadzwyczajne procedury kryzysowe. Więźniowie pozostali zamknięci w celach. Jedynymi warunkami wyjścia z cel były wizyty lekarskie i procedury medyczne, nagłe wypadki i zaplanowane wcześniej wizyty rodzinne.
Zdaniem rzeczniczki policji stanowej Cary Smith, przyczynami "masowej zachorowalności" były: obchodzony w niedzielę Dzień Ojca oraz finałowy mecz koszykarskiej ligi NBA. W lutym br. dziennikarze stacji NBC5 ustalili, że 7 z 10 chorobowych dni wolnych pracowników powiatowego więzienia przypada na dni ważnych rozgrywek sportowych.
W więzieniu powiatu Cook zatrudnionych jest 702 pracowników. W zakładzie karnych osadzonych jest obecnie ponad 9 tys. więźniów; każdego roku przez Cook County Jail przewija się ok. 100 tys. osób.
Dariusz Cisowski
