Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 03:31
Reklama KD Market

ME 2016 - blisko sensacji w Marsylii, Szczęsny nie zagra z Niemcami



Do 90. minuty gospodarze remisowali z Albanią, by ostatecznie wygrać 2:0 i zapewnić sobie awans do 1/8 finału piłkarskich mistrzostw Europy. W drugim meczu grupy "francuskiej" Szwajcaria zremisowała z Rumunią 1:1. W grupie B Słowacja pokonała Rosję 2:1.

W Marsylii długimi fragmentami debiutującymi w ME Albańczycy byli równorzędnym rywalem dla "Trójkolorowych" i mieli nawet klarowne sytuacje do zdobycia gola. Im bliżej było końcowego gwizdka, tym napór gospodarzy się nasilał, proporcjonalnie do niezadowolenia publiczności. Wreszcie w 90. minucie skuteczną główką popisał się rezerwowy w środę Antoine Griezmann. W szóstej minucie doliczonego przez arbitra czasu gry "Kopciuszka" pognębił Dimitri Payet, który zdobył drugiego gola w turnieju.

Cała Francja, w tym obecny na trybunach prezydent Francois Hollande, odetchnęła z ulgą, ale zapewne na zespół trenera Didiera Deschampsa spadnie spora fala krytyki. To już drugie spotkanie, które rozstrzygnął on na swoją korzyść w samej końcówce - na inaugurację z Rumunią Payet trafił na 2:1 w 89. minucie.

"Trójkolorowi" są pierwszą drużyną pewną występu w 1/8 finału. Mają sześć punktów i nie spadną poniżej drugiej pozycji w grupie A, nawet jeśli na zakończenie ulegną Szwajcarom.

Helweci byli stroną dominującą w spotkaniu z Rumunami, ale musieli się zadowolić jednym punktem. Skończyło się na 1:1 po golach Bogdana Stancu, drugim w Euro z rzutu karnego, dla Rumunii i wyrównaniu Admira Mehmediego. Szwajcarzy mają cztery punkty, a Rumunii - jeden. Tabelę zamyka Albania bez punktu.

W trzecim środowym pojedynku Słowacy pokonali Rosjan 2:1 po bramkach Vladimira Weissa i Marka Hamsika, piękny gol tuż przed przerwą, dla zwycięzców oraz honorowym trafieniu Denisa Głuszakowa w końcówce. Słowacja ma trzy punkty, podobnie jak Walia, która w czwartek w "bitwie o Wielką Brytanię" zagra z Anglia. Ekipy "Trzech Lwów" i Rosji mają po punkcie, ale ta druga już po dwóch występach.

Mecz Szwajcarii z Rumunią rozegrany został na stołecznym Parc de Princes, a w podparyskim Saint-Denis do meczu z Niemcami szykowali się Polacy. W bramce biało-czerwonych w czwartek na pewno nie stanie Wojciech Szczęsny. Zawodnik Romy nabawił się urazu w pierwszej połowie niedzielnego meczu z Irlandią Północną (1:0) w Nicei, gdy zderzył się z napastnikiem rywali Kyle'em Laffertym. Następnego dnia przeszedł badania diagnostyczne w klinice w Nantes. Wykazały one obecność krwiaka w mięśniu czworogłowym uda. Z tego powodu Szczęsny nie trenował w poniedziałek i wtorek.

- Nie ma szans na jego występ w czwartkowym meczu z Niemcami. Taką decyzję podjął lekarz reprezentacji – poinformował na środowej konferencji prasowej selekcjoner Adam Nawałka, który wybierze następcę Szczęsnego z dwójki Artur Boruc i Łukasz Fabiański.

- Obaj cały czas byli z zespołem, przygotowywali się normalnie do mistrzostw i przeżywali emocje związane z pierwszym meczem bezpośrednio we Francji, dlatego nie powinni mieć problemu z atmosferą Euro. Można być spokojnym o nich, na pewno sobie poradzą – skomentował były golkiper drużyny narodowej Jarosław Bako, który jednak podkreślił, że postawiłby na Fabiańskiego, m.in. ze względu udane występy w eliminacjach.

Nawałka ma ogłosić skład podczas przedmeczowej odprawy o godz. 13 w czwartek. Do publicznej wiadomości zostanie on półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem holenderskiego sędziego Bjoerna Kuipersa.

Niemcy również rozpoczęli udział w Euro 2016 od zwycięstwa - w niedzielę pokonali Ukrainę 2:0. Niewykluczone, że selekcjoner Joachim Loew wystawi taki sam skład jak w pierwszym spotkaniu. Podobnie robił w czterech poprzednich wielkich turniejach. Znak zapytania dotyczy głównie ewentualnego występu obrońcy Matsa Hummelsa, który zmaga się z urazem odniesionym jeszcze przed rozpoczęciem turnieju.

Nie ustają zamieszki z udziałem kibiców, przede wszystkim Rosji i Anglii. Po starciach w Marsylii przy okazji sobotniego meczu grupy B policja zatrzymała 43 osoby; w środę zwolniła 11 z nich.

Kolejne problemy pojawiły się w Lille, gdzie Rosjanie grali ze Słowacją, a Anglicy szykują się do czwartkowego starcia z Walią w położonym niedaleko Lens. We wtorek i w środę zatrzymano łącznie 16 osób, choć ta liczba może wzrosnąć, ponieważ policja próbuje opanować grupę kilkuset kibiców z Wysp Brytyjskich awanturujących się na ulicach miasta.

Lokalne władze zdecydowały o deportacji czterech fanów (według różnych źródeł - trzech Rosjan i Ukraińca lub czterech Rosjan), o ile nie zostanie przeciwko nim wszczęte postępowanie karne.

Minister sportu Rosji Witalij Mutko jest przekonany, że jego rodacy tylko odpowiadają na zaczepki innych. "Nie mam pewności, że zajścia podobne do tych, jakie miały w sobotę miejsce w Marsylii, nie powtórzą się. Rosyjscy kibice są nieustannie prowokowani" - powiedział.

"Sborna" zostanie zdyskwalifikowana przez UEFA, jeśli powtórzą się stadionowe zamieszki z udziałem fanów tej reprezentacji. Na razie kara jest zawieszona.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama