Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 11:05
Reklama KD Market

BBB ostrzega szukających wakacyjnego zajęcia



 

Wraz z kończącym się rokiem szkolnym uczniowie i studenci kierują swoją uwagę na realizację kolejnego ważnego celu – znalezienie wakacyjnego zajęcia. Najlepiej zacząć szukać pracy na lato już teraz, ponieważ dalsze czekanie narazi nas na ryzyko stania się ofiarą oszustwa.

Oszuści doskonale zdają sobie sprawę, że im dłużej uczniowie i studenci ze znalezieniem pracy zwlekają, tym bardziej są zdesperowani i tym łatwiej padają ich ofiarą. Długie poszukiwania pracy na lato rzeczywiście mogą doprowadzić do desperacji, a wtedy wspaniałe oferty, choć mogą wyglądać obiecująco, mogą prowadzić do różnego rodzaju problemów.

Padając ofiarą takich oszustów, studenci nie tylko stracą czas i pieniądze, ale mogą nawet stać się ofiarą kradzieży tożsamości. Dlatego szukając letniego zajęcia powinni być szczególnie ostrożni, negocjując z potencjalnymi pracodawcami, którzy:

– dystrybuują nieprofesjonalne materiały. Jeśli otrzymujesz materiały, w których są pomyłki, błędy ortograficzne lub gramatyczne, to znaczy, że takie e-maile nie pochodzą od legalnej firmy lub pochodzą od firmy nieistniejącej

– rozsyłają e-maile na konta osobiste. Jeśli ktoś chce się z tobą skontaktować poprzez konto osobiste na Hotmailu, Gmailu lub Yahoo, nigdy nie podawaj swoich danych osobowych. Ogromna większość firm prowadzi działalność za pośrednictwem kont biznesowych

– domagają się podania danych osobowych, zanim wyjawią szczegóły oferty pracy. Jeśli ktoś cię pyta o osobisty adres e-mailowy czy numer telefonu komórkowego, odmawiaj podania takich danych. Wyjątek stanowi formalne wypełnienie wniosku o przyjęcie do pracy

– domagają się ujawnienia danych finansowych lub innych ważnych danych osobowych. Nigdy nie ujawniaj przez telefon czy przez e-mail numerów swoich kont bankowych, kart kredytowych ani numeru ubezpieczenia społecznego (Social Security). Legalnie istniejące firmy nie żądają takich informacji do czasu zawarcia umowy o pracę, co wymaga wypełnienia dokumentów federalnych i stanowych

– wymagają od nowych pracowników rozpoczęcia pracy przed wypełnieniem odpowiednich dokumentów. Jeśli firma rzeczywiście chce cię zatrudnić, to jeszcze przed rozpoczęciem pracy będzie chciała, by cała robota papierkowa została wykonana i wszystkie dokumenty, w tym formularze dla celów podatkowych, zostały wypełnione

– nakazują nowym pracownikom wydawanie własnych pieniędzy na pokrywanie firmowych wydatków. Nigdy nie inwestuj własnych pieniędzy – nie powinieneś płacić za to, że możesz wykonywać daną pracę. Nie udostępniaj też osobistego konta bankowego do firmowych transakcji.

Warto podjąć również dodatkowe kroki:

– Dokładnie sprawdź przyszłego pracodawcę. Posiadanie portalu w internecie jeszcze nic nie znaczy. Spróbuj przeszukać sieć, używając nazwy firmy i słowa „scam” (oszustwo). Poproś pracodawcę o adres, numer telefonu stacjonarnego oraz możliwość nawiązania kontaktu z innymi zatrudnionymi w tej firmie. Sprawdź renomę firmy na stronie Business Review na portalu www.bbb.org/chicago

– Nigdy nie płać za nic z góry. Większość, a przypuszczalnie wszyscy prawdziwi pracodawcy nie proszą o opłatę z góry, a z całą pewnością nie chcą takich opłat do końcowych etapów zawierania umowy o pracę. Nigdy też nie wysyłaj pieniędzy przelewem do kogoś, kogo nie znasz

– Przeczytaj dokładnie wszystko, co napisano drobnym drukiem na wniosku o przyjęcie do pracy lub umowie o pracę.

Więcej informacji o tego typu oszustwach można znaleźć na portalu www.bbb.org/chicago

Steve J. Bernas, szef BBB

 

Steve J. Bernas pełni funkcję dyrektora wykonawczego Better Business Bureau of Chicago and Northern Illinois od 2007 roku. Ukończył psychologię na Loyola University. Znakomity mówca, cytowany na łamach gazet i czasopism, często pełni rolę jurora w sporach między niezadowolonymi klientami i chicagowskimi firmami. Urodził się w Brighton Park, południowo-zachodniej dzielnicy Chicago. Jego rodzice to Amerykanie polskiego pochodzenia urodzeni w Stanach Zjednoczonych.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama