Obchodzony 2 maja Dzień Polonii i Polaków za Granicą jest dobrą okazją, by przypomnieć sobie, dlaczego jesteśmy dumni z bycia Polakami. Dla każdego z nas może oznaczać to coś innego. Warto pamiętać, że definicji polskości jest tyle, ilu Polaków.
Zapytaliśmy naszych Czytelników, czy czują, że Dzień Polonii to ich święto? Odpowiedzi Was zaskoczą!
Wojciech Dorula, rzecznik Związku Podhalan w Ameryce Północnej: – Moim zdaniem Dzień Polonii powinni obchodzić Polacy mieszkający poza Ameryką, a my mieszkający w Stanach Zjednoczonych powinniśmy celebrować przede wszystkim święto Konstytucji 3 Maja. To właśnie te uroczystości są takim znaczącym symbolem naszej polskości i patriotyzmu, a do tematu Dnia Polonii odniósłbym się raczej sceptycznie. Wydaje mi się, że to Polacy w Polsce 2 maja powinni oddawać hołd Polonii za jej wielowiekowy wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości i pomoc, jakiej nasi ojcowie udzielali dawnej ojczyźnie w jej najtrudniejszych momentach. My zaś powinniśmy dzień później, 3 maja wykazać naszą patriotyczną postawę i zaznaczyć naszą obecność w Ameryce. Im jest nas więcej, tym piękniej. Dlatego też weźmy udział w Paradzie 3 Maja, by Chicago i cała Ameryka znów zobaczyła, jak wielu nas jest, jak ładnie wyglądamy, jak jesteśmy silni i zjednoczeni w przedstawianiu i pielęgnowaniu naszej polskości. My jako górale w tym roku mobilizujemy się wyjątkowo mocno i chcemy, aby wszystkie oddziały naszego związku szły jako jedna, zjednoczona grupa. Niech inne grupy etniczne w Ameryce po raz kolejny zobaczą, jak liczni i silni są górale i Polacy w Wietrznym Mieście. W tym roku, w którym przypada 1050. rocznica chrztu Polski, reprezentacja Podhalan na paradzie będzie wyjątkowo okazała. Oby tylko pogoda dopisała.
Magda Marczewska, dziennikarka radia WPNA 1490AM
– Dzień Polonii jest obchodzony dla upamiętnienia Polonii i Polaków za granicą, którzy przyczynili się do odzyskania przez Polskę niepodległości oraz ich wkładu we wszelkie procesy zachodzące w Polsce. To też święto obchodzone obok Dnia Flagi. Nie wydaje mi się jednak, byśmy jako Polonia mieli potrzebę obchodzenia tych świąt, zwłaszcza że następnego dnia mamy obchody święta narodowego 3 maja. Można uznać, że te obchody załatwiają wszystko. To jest święto naszej Polonii, święto polskości, to czas jej manifestowania w Chicago. Nie widzę więc potrzeby obchodzenia dwóch świąt bardzo podobnych w swojej wymowie, zwłaszcza dzień po dniu. Parada 3 Maja i inne uroczystości towarzyszące temu świętu powinny wystarczyć, by Polonia mogła się pokazać Ameryce w całej okazałości. To parada pokazuje, jak Polonia jest liczna i przynajmniej tego dnia skupiona na jednym celu. Mam przy tym nadzieję, że podziały, które w tym roku się zaznaczyły w polonijnej społeczności, nie wpłyną na przebieg uroczystości naszego najważniejszego w roku święta. 7 maja będziemy mieli też okazję pokazać innym, że jesteśmy pełnoprawnymi mieszkańcami tego miasta, które wraz z innymi grupami etnicznymi na co dzień współtworzymy. Będziemy mogli zaznaczyć swoją obecność w sposób ładny, kolorowy, biało-czerwony i bardzo radosny. Przyjdźmy więc na paradę jak najliczniej, by pokazać naszą polskości i przemaszerować pod jedną biało-czerwoną flagą.
Iwona Puc, choreograf Zespołu Pieśni i Tańca „Polonia”
– Dzień Polonii powinien być obchodzony zarówno w Polsce, jak i za granicą, by przynajmniej tego dnia oddać hołd tym naszym przodkom, którzy walczyli i działali w czasach pokoju na rzecz wolności i dobrobytu naszej ojczyzny. Warto tego dnia poświęcić chwilę zadumy i może przypomnieć zasługi tych naszych rodaków, którzy często z dala od swojej ojczyzny mieli na względzie jej dobro, a przede wszystkim jej wolność. Przynajmniej tego dnia pamiętajmy o mniej lub bardziej znanych polonijnych bohaterach, którym Polska wiele zawdzięcza i bez których nie byłaby tam, gdzie jest obecnie. Obchody Dnia Polonii to także przypomnienie młodemu polskiemu pokoleniu, mieszkającemu za granicą o tym, by utrzymywało związki z krajem, z którego pochodzą jego ojcowie. Przypomnienie o konieczności pielęgnowania zwyczajów i tradycji kraju, do którego być może kiedyś wrócą i zamieszkają na stałe. Dzień Polonii to także oddanie hołdu współczesnej Polonii, która wciąż działa i pracuje dla dobra swej dawnej ojczyzny. Polonia wciąż śle miliony dolarów, by poprawić byt swych rodzin w Polsce. I Polacy chcą wciąż pamiętać o tym, co współczesnej Polonii zawdzięczają.
Bogdan Pukszta, wiceprezes Polsko-Amerykańskiej Izby Gospodarczej
– Osobiście na to święto nie zwracam większej uwagi, choć zostało ustanowione już kilkanaście lat temu, bo jestem przekonany, że wszelkie świętowanie tej okazji powinno odbywać się w Polsce. My mamy swoje wielkie uroczystości, Paradę 3 Maja. Tu mamy długą tradycję i tutaj powinniśmy skoncentrować swoją uwagę. Na obchody 3 maja powinniśmy poświęcić wszystkie siły i środki, by wszystko wypadło jak najbardziej okazale. Wtedy mamy okazję, by polonijne organizacje, polskie szkoły, dzieci i młodzież, cała nasza społeczność mogła pokazać jedność. Nie tylko dla siebie, ale dla mieszkańców Chicago, którzy będą nas oglądać i postrzegać jako silną, zjednoczoną społeczność, która wnosi ogromny wkład w życie Wietrznego Miasta i amerykańskiego tygla.
Wacław Ustupski, prezes Klubu Strzelecko-Myśliwskiego „Hubertus”
– To święto ustanowione w Polsce nie ma wielkiej tradycji i jeszcze się nie zakorzeniło głęboko w naszej świadomości. Przypuszczalnie także Polacy w Polsce nie przywiązują do obchodów tego święta większej wagi. My, mieszkający za granicą, mamy przecież swoją tradycję święta 3 maja i ją powinniśmy kontynuować. Mamy w Chicago drugą Warszawę, więc korzystajmy z okazji, by 3 maja pokazać naszą polską tożsamość. Inne społeczności – irlandzka, meksykańska – pokazują, co mają najlepsze, więc i my nie bądźmy gorsi i przedstawmy się z jak najlepszej strony. Parady trzeciomajowe to nasza długa, piękna tradycja, który musi być kontynuowana. Z pewnością tegoroczny pochód będzie najbardziej okazały ze wszystkich dotychczasowych. Choć osobiście nie będę mógł wziąć w nim udziału, to jednak będę wciąż propagował polskość, przedstawiając na wystawie w Ohio moją kolekcję militariów i mundurów polskich.
Barbara Chałko, ZHP Chicago
– Obchody 3 maja to najważniejsze obchody Polonii. To długa tradycja, której nie może przyćmić niedawno ustanowiony Dzień Polonii, który powinien być obchodzony głównie w Polsce. My zaś powinniśmy jak najliczniej uczestniczyć w trzeciomajowych uroczystościach, w których możemy się pokazać jako wielobarwna społeczność, wnosząca ogromny wkład w życie Chicago. W tym jednym dniu w roku musimy pokazać naszą jedność, zapominając o podziałach, które być może są wśród nas obecne. Pokażmy nasze dzieci, nasze młode pokolenie, które będzie tę piękną tradycję kontynuować. Jak w latach poprzednich, tak w tym roku liczną reprezentację na paradzie wystawią harcerze, którzy za moim pośrednictwem zachęcają do udziału we wszystkich trzeciomajowych uroczystościach. Nie może w nich zabraknąć żadnego mieszkającego w Chicago Polaka. To nasze święto, święto Polski i Polonii, i weźmy w jego obchodach jak najliczniejszy udział.
Anna Winnicka, policjantka
– Dzień Polonii i Polaków za Granicą? Z przykrością muszę przyznać, że nigdy o takim święcie nie słyszałam. Przypuszczam, że zostało ustanowione niedawno, bo nie doszły mnie głosy o tym, by chicagowska Polonia je w jakiś sposób obchodziła. Wiem za to o uroczystościach z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja i to są raczej hucznie obchodzone uroczystości, w których bierze udział społeczność polonijna w naszym mieście. Wydaje mi się, że tak powinno pozostać. Obchody Dnia Polonii i Polaków za Granicą należy pozostawić naszym rodakom w Polsce, a sami powinniśmy cieszyć się polskością i wzajemną obecnością podczas Parady 3 Maja i innych imprez towarzyszących temu ważnemu zarówno dla Polaków w Polsce jak i Polaków za granicą świętu. Trzeciomajowe uroczystości mają już tak długą tradycję i tak pięknie wpisały się w historię naszego miasta, że trudno sobie wyobrazić byśmy obchodzili święto, które zostało ustanowione dopiero przed kilkunastu laty. Weźmy liczny udział w biało-czerwonym pochodzie, tym masowym przemarszu, który każdego roku jest coraz piękniejszy i pozostaje w pamięci.
Zebrał Andrzej Kazimierczak
Zdjęcia: Artur Partyka