Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 07:54
Reklama KD Market

Odpust i nadzieje w Świętym Wojciechu. Czy uda się uratować zabytkową świątynię?

Odpust i nadzieje w Świętym Wojciechu. Czy uda się uratować zabytkową świątynię?
DAR_6413

Rekordowa liczba wiernych uczestniczyła w odpuście w kościele pw. św. Wojciecha. Nie było to przypadkowe zrządzenie losu; to wynik akcji podjętej przez tych, którym uratowanie przed zamknięciem jednego z najstarszych polonijnych kościołów w Chicago – leży na sercu.

Spektakularne wystąpienie Franka Spuli, prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej, ponownie rozbudziło nadzieje parafian i Polonii na ocalenie przeznaczonej do zamknięcia zabytkowej parafii. Co najistotniejsze, wskazało możliwe kierunki wspólnych działań na rzecz trudnego projektu.

Tegoroczny odpust w parafii Świętego Wojciecha w Chicago w sobotę, 23 kwietnia miał szczególny charakter. Nie tylko ze względu na religijny wymiar uroczystości, ale i z powodu towarzyszącej parafianom i Polonii nadziei na zmianę decyzji Archidiecezji Chicagowskiej o zamknięciu kościoła zaplanowanym na 30 czerwca bieżącego roku.

Nabożeństwo ku czci Świętego Wojciecha rozpoczęło się o godz. 13. Na mszy gromadziła się rekordowa liczba około tysiąca wiernych, w przeważającej większości Polaków. Eucharystię w trzech językach: angielskim, polskim i hiszpańskim – sprawował ksiądz Michał Lewoń. Mszę koncelebrowali ks. Michael Enright – proboszcz kościoła św. Wojciecha, ks. Andrzej Totzke SChr – proboszcz parafii pw. św.Trójcy w Chicago, ks.Wojciech Baryski SChr, ks. Robert Perez, ks. Rafał Stecz z parafii św. Pascala i diakon Juan Dominguez.

W czasie odpustowej mszy rozbrzmiała „Bogurodzica” i „Pod Twoją obronę”. W świątyni zostały wystawione relikwie Świętego Wojciecha przyniesione podczas mszy do ołtarza głównego przez zakonnicę ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości. Na zakończenie po raz kolejny pojawił się polski akcent – członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Polonia” zaśpiewali w trzech językach „Barkę”.

We mszy świętej uczestniczyli liczni goście, wśród nich m.in. przedstawiciele lokalnych władz i administracji – Jesus „Chuy” Garcia, Arlene Jezierny i James Chmura – burmistrzowie Harwood Heights i Norridge, konsul RP w Chicago Robert Rusiecki oraz Frank Spula, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej i Związku Narodowego Polskiego.

Spektakularne i bardzo rzeczowe wystąpienie Franka Spuli wielokrotnie przerywane było burzą oklasków.

Spula zaproponował linię wspólnego działania mającego na celu ocalenie kościoła.

– Wszyscy jesteśmy Amerykanami, choć mówimy po polsku, czy hiszpańsku, a nasza siła tkwi w jedności. Musimy połączyć się we wspólnym działaniu, stworzyć plan biznesowy i przedstawić go archidiecezji – mówił Frank Spula, który z kościołem pw. św. Wojciecha ma osobiste wspomnienia.

– Kiedy byłem małym chłopcem przychodziłem z rodzicami do kościoła św. Wojciecha na mszę. Byłem zachwycony kościołem i nadal jestem. Zawsze siadałem w ostatnich ławkach. Czasami zdarzało mi się liczyć, ile jest osób w kościele i z czasem uświadomiłem sobie, że z miesiąca na miesiąc jest ich coraz mniej.

– W trudnej sytuacji nie wystarczą dawane na tacę piątki, czy dziesiątki. Czasami potrzebne są też piećdzięsiątki. Pamiętajmy również i o tym, że gdyby nie kościół katolicki Polska nie byłaby w tym miejscu, w którym jest obecnie – dodał.

Joanna Szmurlo, organizatorka odpustu, podziękowała przybyłym za udział w uroczystości. Wszyscy zgromadzeni zostali zaproszeni na poczęstunek i dalsze rozmowy przy wspólnym stole.

Jola Plesiewicz

Zdjęcia: Dariusz Piłka



Kościół pod wezwaniem Świętego Wojciecha w Chicago znajduje się na liście obiektów historycznych Archidiecezji Chicago. Uroczystość jego poświęcenia odbyła się 20 września 1914 r.

Projektantem kościoła był znany architekt obiektów sakralnych – Henry J. Schlacks z biura architektonicznego Adler i Sullivan. Kościół po obu stronach nawy bocznej zdobią olbrzymie granitowe kolumny, przez co wnętrze przypomina wyglądem rzymską Bazylikę Świętego Pawła za Murami. Świątynia ma 195 stóp (59 m) długości, 113 stóp (34 m) szerokości i 110 stóp (34 m) wysokości. Renesansowe bliźniacze wieże monumentalnej świątyni mierzą 185 stóp (56 m) i są zwieńczone miedzianymi kopułami.

Do upiększenia świątyni został użyty włoski marmur carrara. Z 35 ton tego budulca wykonano przedsoborowy ołtarz z postacią św. Wojciecha, ambonę przedstawiającą czterech ewangelistów i proroków Starego Testamentu oraz naturalnej wielkości replikę Piety Michała Anioła.

Nad ołtarzem głównym znajduje się napis w języku polskim “Bogurodzica Dziewica Bogiem wsławiona Marya”. Po obu stronach napisu ponad prezbiterium freski przedstawiające: po lewej – ślub królowej Jadwigi z księciem litewskim Władysławem Jagiełłą, po prawej – zwycięska obrona Jasnej Góry przed Szwedami. Ponadto kościół zdobią witraże w stylu monachijskim z pracowni F.X. Zettlera z wizerunkami polskich świętych.

Miejscem szczególnej czci w kościele jest obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Z uwagi na to, że wokół kościoła zamieszkała ludność z Ameryki Łacińskiej, 29 czerwca 1975 r. świątynię dedykowano Matce Bożej Jana de los Lagos. W kościele nadal służą oryginalne organy ze słynnej chicagowskiej wytwórni Williama i Wallace’a Kimball zainstalowane w 1914 roku. Zapraszamy do odwiedzenia świątyni, która może już wkrótce zniknąć z mapy pereł Chicago.

Kościół pw. św. Wojciecha

1650 W. 17th Street

Chicago, IL 60608

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama