28-letni mężczyzna został oskarżony o wtargnięcie na boisko podczas imprezy sportowej. Incydent miał miejsce 16 kwietnia w czasie meczu z udziałem drużyny piłkarskiej Chicago Fire.
Anthony Lopez wbiegł na murawę stadionu Toyota Park, trzymając na rękach dziecko. Mecz Chicago Fire z Montreal Impact został na krótko przerwany. Lopez naruszył też nietykalność cielesną jednego z zawodników, choć ustalono, że piłkarz nie odniósł obrażeń.
Prokuratura nie podaje powodów wtargnięcia pseudokibiców na murawę. Przypomina, że wokół boiska rozstawione są napisy zabraniające wejścia na płytę stadionu podczas imprez sportowych.
Za możliwość wyjścia na wolność i odpowiadania z wolnej stopy sędzia Maria Kuriakos Ciesil ustaliła kaucję w wysokości 10 tys. dolarów. Do czasu wydania wyroku Lopez otrzymał zakaz wstępu na stadion Toyota Park. Jeśli zostanie uznany winnym zarzucanych mu czynów grozi mu grzywna do 1 tys. dol. i do 120 godzin pracy społecznej. (ak)