Ewa Malcher
Schemat oszustwa jest prosty: osoba podszywająca się pod właściciela nieruchomości zdobywa kod do kłódki, prezentuje dom lub mieszkanie zainteresowanym wynajmem, po czym inkasuje pieniądze za depozyt.
Zdobycie kodu do kłódek wiszących na nieruchomościach przeznaczonych do sprzedaży lub pod wynajem jest stosunkowo proste. Oszuści zdobywaja kody za pośrednictwem stron internetowych prezentujących nieruchomości do wynajęcia. Wystarczy podać numer karty kredytowej, w przypadku oszustów – fałszywej lub skradzionej – by po chwili dysponować kodem do kłódki zawierającej klucz do mieszkania lub domu.
Dalej przekręt jest równie prosty, wystarczy osoby zainteresowane wynajmem oprowadzić po nieruchomości, podpisać fałszywą umowę najmu, a na jej podstawie pobrać zwyczajową opłatę, czyli depozyt. Przypadki tego typu oszustw zdarzają się w aglomeracji chicagowskiej coraz częściej.
Sposobów na obronę przed oszustami jest kilka: należy wybierać nieruchomości prezentowane przez licencjonowanych agentów obrotu nieruchomościami, żądać od właściciela nieruchomości dowodu własności oraz – przede wszystkim – pod żadnym pozorem nie przekazywać czeku lub gotówki osobom, które nie potrafią udowodnić, że wynajmowana nieruchomość rzeczywiście do nich należy.
(gd)
