Ewa Malcher
Amerykańsko-arabska rodzina lecąca 20 marca z Chicago do Waszyngtonu, wkrótce przed startem została poproszona o opuszczenie samolotu. Pasażerowie oskarżają linie United Airlines o rasowe profilowanie.
Rodzina Shebleyów twierdzi, że incydent miał charakter rasistowski, a obsługa samolotu nie miała żadnych podstaw do usunięcia ich z pokładu. Eaman-Amy Saad Shebley umieściła na swoim facebookowym profilu nagrania wideo, na których widać jak stewardessa zwraca się do niej, jej męża i trojga dzieci, aby "zabrali swoje bagaże i opuścili pokład". Zapytana o powód odpowiada: "Ponieważ trwa dochodzenie". Po chwili do rozmowy dołącza pilot, który tłumaczy Shebleyom, że "chodzi o bezpieczeństwo lotu".
Uważający się za ofiary profilowania rasowego pasażerowie twierdzą, że jedynym powodem incydentu był ich wygląd. Saad Shebley dodaje, że jej dzieci "nie powinny doświadczać takiego traktowania". Przedstawiciele United Airlines tłumaczą, że podróżni zostali poproszeni o opuszczenie samolotu w związku z nieposiadaniem przez nich odpowiedniego krzesełka dla dziecka. Rodzina doleciała do Waszyngtonu następnym rejsowym samolotem linii United.
Rzecznik prasowy przewoźnika stanowczo zaprzecza, jakoby sytuacja miała podłoże rasistowskie.
(gd)
