“W marcu jak w garncu” – głosi meteorologiczne przysłowie. Piękna pogoda zdaje się potwierdzać nadejście kalendarzowej wiosny. Tymczasem w czwartek zima da o sobie znać. Miejmy nadzieję, że po raz ostatni.
Początek tygodnia będzie wiosenny: słońce i temperatura w granicach 50-60 stopni Fahrenheita (10-15 stopni Celsjusza). Pogoda w sam raz na rodzinny spacer w poszukiwaniu pierwszych oznak budzącej się wiosny. Pod koniec tygodnia możemy jednak spodziewać się nagłego, choć chwilowego powrotu zimowej aury.
Warunki meteorologiczne zmienią się już w środę, która przyniesie opady mogące zmienić się w gwałtowne burze. Wszystko przez front zimnego powietrza, który przyniesie spadek temperatur i opady śniegu. Tego powrotu zimy możemy spodziewać się w czwartek po południu.
Załamanie pogody nie potrwa na szczęście długo. Piątek będzie już słoneczny, choć dość chłodny, z temperaturą 46 stopni Fahrenheita (7 stopni Celsjusza). Wielkanocny weekend będzie iście marcowy: w Wielką Sobotę – ciepło i słonecznie, ale Wielka Niedziela zapowiada się z zachmurzeniem i opadami.
(gd)