Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 02:32
Reklama KD Market

Harcerski kiermasz pod znakiem uśmiechu

Harcerski kiermasz pod znakiem uśmiechu
DSC_2715

Dwudniowy kiermasz harcerski to przede wszystkim okazja do spotkania z młodością, zapałem i wiarą w przyszłość.  Chicagowski Dom Harcerza przy ulicy Belmont przez dwa dni tętnił gwarem, śmiechem i harcerskimi piosenkami; przy okazji można było kupić wielkanocne przysmaki.

W tym roku Koło Przyjaciół Harcerstwa w Chicago obchodzi swoje 65-lecie istnienia. To właśnie przyjaciele polonijnego harcerstwa po raz kolejny  zorganizowali dwudniowy kiermasz.

Teresa Wilczek, przewodnicząca Koła Przyjaciół Harcerstwa w Chicago, podkreśla, że każdego roku impreza jest sporym sukcesem i co roku przynosi zastrzyk finansowy organizacji. Drużyny poprzez zabawy i gry zbierają na swe bieżące potrzeby, a pieniądze ze sprzedaży ciepłych posiłków, słodkości i bibelotów, czy z wielkiej loterii wspomogą utrzymanie ośrodka harcerskiego w Crivitz w Wisconsin.

Pierwszy dzień kiermaszu stał pod znakiem młodzieży; w czasie niedzielnego spotkania więcej było gości, którzy zajrzeli do Domu Harcerza, by spotkać starych znajomych, pogawędzić, ale i obejrzeć przygotowane przez harcerzy występy.

W czasie sobotniego spotkania wystąpiły harcerskie zespoły Orlęta i Lechici. Było barwnie, tanecznie i ludowo.

Co przyciąga młodych Polaków do harcerstwa w Chicago? Zapytaliśmy o to Beatę Pawlikowską, komendantkę Chorągwi.  – Dzieci to lubią, bo czym wyższe i trudniejsze wyzwanie, tym bardziej się angażują i zachęcają znajomych do wspólnego uczestnictwa w różnych społecznych przedsięwzięciach.

Młodzi zebrani pod znakiem lilijki wciąż są ponad politycznymi podziałami, postępując zgodnie z prawem harcerskim, w którym zostało zapisane, że  „harcerz w każdym widzi bliźniego”.

Tekst i zdjęcia Dariusz Lachowski

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama