W 1945 roku po raz pierwszy na organizowanym od 1939 roku przez Legion Młodych Polek balu charytatywnym odbyła się uroczysta prezentacja polonijnych dziewcząt, które ubiegały się o tytuł królowej imprezy, zbierając datki na pomoc dla Polski i Polaków. Ten towarzyski debiut rozpoczął erę Balu Amarantowego nazywanego także Balem Debiutantek, najbardziej prestiżowej imprezy towarzysko-charytatywnej chicagowskiej Polonii, która od 71 lat odbywa się w prestiżowych salach balowych Wietrznego Miasta.
W tym roku korona królowej ozdobiła skroń Alexandrii Laine Winsor, która zebrała najwięcej pieniędzy ze sprzedaży ogłoszeń do balowego pamiętnika oraz za rozprowadzane wśród uczestników imprezy czerwone róże. Pierwszą damą dworu została Natalie Elizabeth Wytrzymalski, tytuł drugiej damy przypadł Claudii Nicolle Mazur. Towarzyskiego debiutu dostąpiły również: Zuzanna Magdalena Bartel, Olivia Szpindor-Remissong i Natalia Sylvia Machaj.
Zanim jednak ponad trzystuosobowe grono gości poznało wyniki, bohaterki wieczoru, wraz z ojcami witały gości przybyłych do sali balowej hotelu Hilton w centrum Chicago.
Główną odsłonę balu – prezentację debiutantek – poprzedziło powitanie gości przez prezes Legionu Bożennę Haszlakiewicz, odśpiewanie hymnów przez Katarzynę Napierałę oraz duszpasterskie błogosławieństwo ks. Bpa Andrzeja Wypycha.
Prezentację debiutantek rozpoczęto polonezem w wykonaniu działaczek Legionu, który poprowadziła Alexandra Cieśla-Cornwell. Burzą oklasków goście witali debiutantki w białych sukienkach, które w towarzystwie ojców zapraszała na parkiet prowadzącą prezentację Anna Morzy z Polsko–Amerykańskiej Izby Handlowej. Pary zaprezentowały się w układzie tanecznym przygotowanym przez Richarda Owsianego, po czym każda z dziewcząt wychodziła na środek parkietu i głębokim królewskim ukłonem składanym w każdą stronę sali witała gości. Zakończeniem tej odsłony pokazu był wspólny taniec z ojcem. Następnie na salę w towarzystwie debiutantek z lat ubiegłych ubranych w czerwone kreacje wkroczyli partnerujący uczestniczkom konkursu młodzieńcy, którzy podali ręce bohaterkom wieczoru. W końcu młode damy otrzymały kosze z różami i udały się do swoich gości, aby w ten sposób podziękować im za przyjście i kwestować rozdając kwiaty.
Alexandria Winsor po ogłoszeniu werdyktu ze wzruszeniem w głosie dziękowała rodzinie i wszystkim, którzy ją wspierali. – To wielki zaszczyt, że mogę być częścią tego wydarzenia. Mam nadzieję, że zebrane środki pomogą w działalności Legionu – powiedziała.
Bal zakończył biały mazur wykonany przez uczestniczki prezentacji z lat minionych. Wśród gości między innymi obecny był konsul Robert Rusiecki, a nad całością wieczoru czuwała przewodnicząca imprezy Lori Hilson-Cioromski.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
Reklama