Astronauta Scott Kelly przechodzi 1 kwietnia na emeryturę - poinformowała w piątek amerykańska agencja kosmiczna NASA. Jest on najdłużej przebywającym w kosmosie Amerykaninem - łącznie spędził tam 520 dni.
Na początku marca Kelly powrócił ze swej ostatniej kosmicznej misji. Wraz z Rosjaninem Michaiłem Kornijenko przebywał aż 340 dni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej(ISS), a więc dwa razy dłużej niż trwa standardowa misja na ISS.
W tym czasie Kelly i Kornijenko badali wpływ długotrwałego przebywania w kosmosie na organizm człowieka, pod kątem ewentualnego lotu w dalszej przyszłości na Marsa.
Po przejściu na emeryturę Kelly nadal będzie współpracował z NASA, m.in. w pracach badawczych. (PAP)
Reklama