Melodie Gliniewicz, wdowa po poruczniku policji Fox Lake Josephie Gliniewiczu została oskarżona o udział w spisku z zamiarem prania pieniędzy i malwersacji funduszy charytatywnych.
W styczniu Gliniewicz usłyszała najpoważniejsze zarzuty sprzeniewierzenia funduszy policyjnych z programu Youth Police Explorers. Funduszami programu zarządzała wspólnie z mężem, który odebrał sobie życie 1 września ubiegłego roku. Władze zarzucają Gliniewiczom, że wydali skradzione pieniądze – ponad 10 tys. dol. – na wakacje na Hawajach, obiady w restauracjach i inne osobiste potrzeby.
Ława przysięgłych powiatu Lake do zarzutów stawianych Gliniewicz dołączyła udział w spisku, co oznacza, że w popełnieniu przestępstwa mogła uczestniczyć więcej niż jedna osoba. Władze sądowe twierdzą jednak, że nawet w razie uznania Gliniewicz winnej tego przestępstwa, ewentualna kara nie ulegnie zaostrzeniu.
Za przestępstwo prania pieniędzy i malwersacji finansowych oskarżonej grozi kara do siedmiu lat pozbawienia wolności.
Prokurator stanowy powiatu Lake Michael Nerheim wyjaśnia, że dołączanie zarzutów do aktu oskarżenia lub rewizja już postawionych jest normalną procedurą w postępowaniu przygotowawczym przed rozprawą sądową.
51-letnia Gliniewicz przed sądem nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Jej adwokat utrzymuje, że padła ofiarą oszustw, które popełnił jej mąż. Oskarżona przebywa na wolności po wpłaceniu kaucji w wysokości 5 tys. dolarów. Termin rozprawy ustalono na 6 kwietnia. (ak)
Reklama