Ewa Malcher
Trwają starania o ustąpienie z urzędu burmistrza Rahma Emanuela, prokurator Anity Alvarez i gubernatora Bruce'a Raunera. Kolejna demonstracja odbyła się na Daley Plaza 23 lutego z inicjatywy koalicji CityWide Walkout.
W skład koalicji wchodzą związki zawodowe, organizacje dzielnicowe i polityczne, w tym chicagowski oddział amerykańskich socjaldemokratów, grupa wspierająca kandydaturę Berniego Sandersa na urząd prezydenta kraju.
Chicagowscy socjaldemokraci, czyli Chicago Democratic Socialists of America (CDSA), na swojej stronie internetowej apelują o swobodny dostęp do edukacji, fundusze dla szkolnictwa publicznego, przejrzystość działań policji oraz o środki materialne dla najbardziej potrzebujących społeczności.
Uczestnicy wtorkowej manifestacji domagali się nie tylko rezygnacji Emanuela, Alvarez i Raunera, ale też transparentności władz, a szczególnie magistratu, policji i prokuratury. Żądali również zaprzestania zamykania szkół i zwalniania nauczycieli.
Warto dodać, że koalicja CityWide Walkout nie jest jedynym ugrupowaniem apelującym o odwołanie Raunera. Akcja podpisywania petycji prowadzona jest przez kilka platform internetowych m.in. na Facebooku (Impeach Illinois Gov. Bruce Rauner) oraz przez The Petition Site (Recall Illinois Governor Bruce Rauner). Na tej ostatniej do 23 lutego zgromadzonych zostało ponad 20 tys. podpisów.
Petycja o odwołanie Raunera stwierdza m.in., że działa na szkodę Illinois, bo chce zrównoważyć budżet stanu kosztem najuboższych mieszkańców, osłabić klasę średnią i utrudnić dostęp do wykształcenia. Zdaniem autorów dokumentu, Rauner ma na celu tylko i wyłącznie korzyści wąskiego kręgu najbogatszych elit, do których sam należy.
(ao)
